Blokada IMEI - czy wynik ze strony Orange jest rzetelny oraz stanowi twardą podstawę w lombardzie?

[Glut]

@6Marcin6Marcin6  to już będzie "ich" problem.

[atlas_cudow]

---

@6Marcin6Marcin6napisał(-a)

Jak Allegro przejmie sprawę to mi już chyba dadzą spokój, żadnych zeznań z nic nie będę musiał robić?

---

Nieeeee.  Nawet Orange pewnie nic z tym nie zrobi. Po prostu do kogoś tam za kilka lat się zgłosi komornik. Sam dług pewnie zostanie odsprzedany. Oczywiście w sytuacji kiedy telefon faktycznie ma zadłużenie.

[Arti_Kn_Pl]

ja bym przesłał sprzedawcy regulamin sprzedaży ratalnej z zaznaczeniem punktu :

https://orange.binaries.pl/bw//20155/0/59910/75eb01ec-0182-4141-9133-8cc35857ef8e

oraz maila z wynikiem weryfikacji imei i zażądał zwrotu kasy.

Telefon nie jest własnością sprzedającego.

[Glut]

---

@atlas_cudownapisał(-a)

---

@6Marcin6Marcin6napisał(-a)

Jak Allegro przejmie sprawę to mi już chyba dadzą spokój, żadnych zeznań z nic nie będę musiał robić?

---

Nieeeee.  Nawet Orange pewnie nic z tym nie zrobi. Po prostu do kogoś tam za kilka lat się zgłosi komornik. Sam dług pewnie zostanie odsprzedany. Oczywiście w sytuacji kiedy telefon faktycznie ma zadłużenie.

---

@atlas_cudow  ale kolega @6Marcin6Marcin6  będzie miał z głowy.

[marcin0216]

---

a zanim mu wysłałem strona pokazywała że sprzęt jest własnością Orange i ma blokadę, teraz jakimś cudem pokazuje że blokady nie ma ale nadal widnieje jako należący do Orange. Sprzedawca twierdzi że telefon legalny i że Orange wysyła powiadomienie i blokadzie (a była blokada tylko Simek bo wszystkie inne funkcje sprawne. 

---

Do momentu gdy telefon nie zostanie spłacony w całości i wyświetla sie jako własność Orange, bedziesz prawdopodobnie wracal do tego tematu co chwile. Mogli splacic zalegle raty i blokada sie zdjela, odeślą Ci i po paru tygodniach niepłacenia blokada znowu wejdzie. Rezygnuj z zakupu póki możesz i nie daj się nabrać na bajki 😉

[atlas_cudow]

Tego typu sprawa w zasadzie jest do rozstrzygnięcia tylko w sądzie. Byłaby to sprawa między Orange a pierwotnym właścicielem telefonu.   Ujmę to inaczej. Też mogę sobie zrobić stronę www ,  gdzie po wpisaniu IMEI, wyświetli się info , że to moja własność. Ta informacja jest tylko "only for reference".   Ważne jest to, kto podpisał umowę z Orange i jak ta umowa została skonstruowana. Lombard ewentualnie mógłby mieć sprawę o paserstwo, ale najpierw Orange musi udowodnić, że to ich telefon. Nie każdy organ w ogóle może takie dokumenty weryfikować. Na pewno nie jest nim Allegro...

[marcin0216]

---

@atlas_cudownapisał(-a)

Tego typu sprawa w zasadzie jest do rozstrzygnięcia tylko w sądzie. Byłaby to sprawa między Orange a pierwotnym właścicielem telefonu.   Ujmę to inaczej. Też mogę sobie zrobić stronę www ,  gdzie po wpisaniu IMEI, wyświetli się info , że to moja własność. Ta informacja jest tylko "only for reference".   Ważne jest to, kto podpisał umowę z Orange i jak ta umowa została skonstruowana. Lombard ewentualnie mógłby mieć sprawę o paserstwo, ale najpierw Orange musi udowodnić, że to ich telefon. Nie każdy organ w ogóle może takie dokumenty weryfikować. Na pewno nie jest nim Allegro...

---

No sama strona może i tak, dla użytkowników do sprawdzenia. Ale mówi o tym zacytowany wyżej regulamin zakupu urządzeń na raty oraz sama faktura zakupu:

 

[atlas_cudow]

A czy obecny "właściciel" telefonu ma taką fakturę?  

[Arti_Kn_Pl]

---

@atlas_cudownapisał(-a)

Lombard ewentualnie mógłby mieć sprawę o paserstwo, ale najpierw Orange musi udowodnić, że to ich telefon. Nie każdy organ w ogóle może takie dokumenty weryfikować. Na pewno nie jest nim Allegro...

---

Lombardy się wycwaniły w tej sprawie. Przy kupnie telefonu dają do podpisu oświadczenie w którym jest informacja, że telefon jest własnością sprzedającego i jest wolny od jakiegokolwiek zadłużenia. Tak chronią swój tyłek. 

[atlas_cudow]

@Arti_Kn_Pl  Oczywiście. Przecież cały czas twierdzę, że stronami sporu jest Orange i osoba, która wzięła kredyt.   To co lombard dał do podpisu  sprzedawcy to tego nie wiemy. Możliwe, że był to tzw słup i tyle go widzieli...