wyrownywanie do standardow zachodu

[impetiginisatio]

szanowni panstwo,

mieszkajac w zasadzie od ponad 15 lat na mitycznym zachodzie widze, ze polskie sieci niestety zaczynaja rownac do niestety standardow zachodnich.

Czy polskie niskie ARPU to powoduje? Jak myslicie? Spada na leb na szyje jakosc obslugi klienta.

W przypadku Orange nie jest tak zle - mam nju i nie wyswietla sie czasami lista polaczen mimo poprawnego smsa z tokenem. No ale w ciagu 48 godzin najpozniej jest naprawiane i potem dlugo dziala, az do nastepnego razu, ale to jest max 3 do 5 razy.

Ale mam oferte tez konkurencji i tam..przenioslem sobie numer z subskrypcji czyli klona orange flexa na prepaida. No i nie wyszlka migracja i juz 36 telefonow i ..od 3 tygodni nic nie dziala.

kiedys w PL zalatwienie czegokolwiek z jakimkolwiek operatorem to byla kwestia jednego telefonu do BOK. Dzis nie maja konsultancji uprawnien, siedza w Home Office i niczego nie moga, poza zgloszeniem wyzej i... wyzej ktos zgloszenia zamyka i jak wczesniej nic nie dziala - na zasadzie - zamknelismy bo problem rozwiazany...a nie zostal.

jakie sa przyczyny waszym zdaniem takiego rozwoju trendu wsrod operatorow? Bo nma mitycznym zachodzie to standard jest. Jak cos pojdzie zle przez konto klienckie to odkrecanie tegoz trwa czasami miesiacami.

[agat13]

@impetiginisatio  zadziwiająca opinia...wreszcie w czymś ten mityczny Zachód doganiamy...

Zawsze myślałem, że obsługa w dawnym "systemie" była z cyklu " Zara, nie pali się" a tu masz....pozytywna ocena zamierzchłych czasów obsługi prawie na piechotę...

Teraz automatyzacja, cyfryzacja i robotyzacja...przez co może gorzej, wolniej i bardziej bezradnie wobec techniki odslogi i obsługi technicznej ( czytaj: systemowej)???

[IreneuszCD]

To banalnie proste, tną koszy obsługi i jakby się dało to Max by tam był tylko.

Kadra techniczna to pewnie dorywczo pracuje i jest jak jest, na moje oko Flex najlepiej wypada, choć ceny równają do abonamentu 😎

[impetiginisatio]

To byłoby proste,ale...

Koszty pracy wzrosły,konsultanci nie pracują juz za stawki sprzed 15 lat a znając inflację i spadek cen...

Gdzie logika? Mam problem z migracja do karty. Siedze na dyżurze i czytam sobie książkę. 

Konsultant oddzwonił na mój numer w nju mobile. 68 minut teraz muzyczki. Dla Orange to 68 x 0,007 Euro przychodu. Ale uwzględniając koszty pracy konsultanta na zwykle 25 pln na godzine brutto to ta niezałatwiona sprawa generuje operatorowi koszty rzędu kilkuset złotych...

Im więcej niezałatwionych spraw tym więcej kosztow i spada zysk.

15 lat temu były inne  ceny abonamentów oraz inne koszty pracy. Dziś opłaca się aby klient nie dzwonił do operatora po nic.innego niż.zakup nowej.uslugi...

Dlaczego obcięto uprawnienia.tym konsultantom? Rozmawiałem z ludźmi którzy wiedzą co.zrobic. ale nie mają uprawnienia...

Po co więc oni tam są?

[IreneuszCD]

Na te pytania to nikt ci nie odpowie, dlaczego obcięto uprawnienia, choć ja zakładam, że sporo pracuje krótki okres czy umowa czasowa, stąd brak większych uprawnień, tak jak MAX mają pewnie. MAXa podszkolić i będzie ok, przynajmniej wycieku danych nie będzie 😉

[impetiginisatio]

Najzwyczajniej nie rozumiem sensu utrzymywania konsultantów,  którym nic nie wolno i nic nie mogą. 

Jak konsultant mi mowi, żebym napisał na support ponownie to mnie tylko zniechęca do operatora.

Nie rozumiem logiki biznesowej operatora. 

Po pierwsze siła negatywnej reklamy. Po drugie jak napisze do UKE to znowu wygeneruje koszty. Nawet wieksze bo ktos będzie musiał copy paste zrobić 

Nie lepiej byłoby jednak dac jakieś uprawnienia tym  na dole żeby sprawy uprościć? Po co mam generować koszty?

[Piotrekk85]

Porównaj ceny usług telekomunikacyjnych do przeciętnego wynagrodzenia w danym kraju. I odpowiedź będzie jasna.

[marder]

@impetiginisatio Coś generalizujesz na swoim przykładzie. Dziennie setki a może tysiące osób dzwonią na Infolinię i jakoś wszystko działa bez zarzutu. Każda korporacja obecne tak działa i tego się nie zmieni. A nawet idzie to dalej bo wprowadza się bota do obsługi typu Max. Jak masz jakiś nietypowy problem to konsultant tego nie rozwiąże bo nie ma takich uprawnień. Może tylko zasygnalizować problem swojemu przełożonemu lub wysłać zapytane do służb które się tym zajmują.   

[Windowv2]

Ciesz się,że nie skrócili ważności pakietów jak masz np. w DE 28 dni a nie jak u nas 31-30 dni

[impetiginisatio]

DE jest przykladem zlym z kilku powodow.

1. po pierwsze siec maja na poziomie minus 15 lat za PL (i uwaga nie kupuje bajeczek o 5G SA ktore IMHO jest demonstratorem technologii) bo przed chwila dzwonilem z Nju w roamingu DE i ich operator wiadacy jest minus 20 lat za orange PL - 6x dropped calls z miasta powyzej 100.000

2. akcja wymowiania umow przez Telefonica O2 - Niemcy nie maja od lat nawet tak dostepnego VDSL jak w PL - Centrum Stuttgartu i ADSL(2) do 4000kbit to jest nie wymysl, ale rzeczywistosc jeszcze teraz (co wymeiniaja na wektorowany VDSL i swiatlowod ale nie ida wszedzie w FTTH/B tylko jeszcze wektorowane VDSL i bardzo duzo osob w DE mialo umowy internetu droga LTE-A i operator zaczal kilka miesiecy temu zrywac masowo te umowy .

3. Operator ten powstal przez przejecie malego E-Plusa lata temu odstepujac umownie czesc pasma na MVNO.

4. LTE w DE ma swoje pakietowe ograniczenia - oferty typu lte z pobieraniem max 50mbit to nie jest wymysl, to rynek DE

5. W Brazzaville w Kongo mialem lepszy zasieg sieci niz w DE jak i transfery byly polskie tzn 200-300mbit/s