Usunięcie słupa i kabla nadziemnego

[Lech-u]

Nieeee, światłowód mam od innego operatora, bo Orange nie chciał założyć FTTH u mnie.

Więc znalazłem innego operatora i zorganizowałem całe osiedle, żeby wszyscy się podłączyli pod światłowód.

Więc opieszałość Orange spowodowała, że około 60 domostw ma teraz światłowód od innego operatora.

Orange proponował mi jedynie internet o prędkości do 10MB/sek (czyli napędzany na korbę). W porównaniu do światłowodu 1GB/sek, który teraz pracuje u mnie, to było rozwiązanie przedpotopowe.

A teraz niech zabiorą słup, który już nikomu się do niczego nie przyda na moim osiedlu.

[agat13]

@Lech-u Nie jesteś odosobniony w swoim przypadku. U mnie miejscowość to prawie pustynia pod kątem szybkiego internetu. mimo centrali telefonicznej w centrum i kart VDSL, przy niskiej zabudowie i rozległym obszarze "aglomeracji" bardzo mało abonentów korzysta z dobrodziejstw neo do 80Mb/sek. Siec jest dość "wysłużona" i pocięta przez awarie i miłośników darmowej miedzi. Dołożywszy technologie "suchych" kabli podziemnych, które niestety nie nadają się do szerokiego pasma, mamy obraz jaki mamy..

Liczyłem na szafy ONU, które skracają długość  łączy do obiektów centralowych, ale się przeliczyłem. Liczyłem na FTTH, ale...podobnie. Operator Alternatywny szaleje z instalacjami po latarniach i słupach energetycznych, a Orange jakby w uśpieniu. Szkoda, bo ceny u OA wysokie, a i klientów sporo sądząc po ilości kabli instalowanych po "elektryce"...

Wracając do starej instalacji-możesz (jeśli bardzo przeszkadza i szpeci otoczenie ) sam odciąć kabel, przy zachowaniu przepisów BHP i zdrowego rozsądku i zostawić przy/na słupie.

Swoją drogą dowiem się może jeszcze czy są jakieś wskazówki dotyczące takich sytuacji od strony techników Partnera Technicznego Orange

[Lech-u]

Oooo, Jakbyś mógł zdobyć trochę więcej informacji od Partnera Technicznego Orange, to byłoby super!

[pablus]

@Lech-u nie zdziwię się jak za jakiś czas ISP od którego masz włókno podpisze umowę z Orange i będziesz mógł mieć Orange Światłowód na zasadzie BSA (dzierżawa włókna). Coraz więcej operatorów tak robi, ale wtedy licz się z tym, że jeśli mieszkasz w domu jednorodzinnym to będziesz miał doliczony haracz za "utrzymanie łącza".

[Lech-u]

Hmmm, tego na razie nie brałem pod uwagę. Nie wiedziałem, że są takie praktyki.

Póki co jestem bardzo zadowolony z tego internetu światłowodowego. Prędkość nie schodzi poniżej 950 MB/sek.

Tak swoją drogą: kto jest właścicielem tego słupa? Orange, czy gmina (bo stoi na gminnym kawałku gruntu)?

Może w gminie można załatwić, żeby zabrali słup? Z tego co piszecie, to nie nastawiam się na szybką akcję ze strony Orange w sprawie usunięcia słupa.

[marder]

---

@Lech-unapisał(-a)

Hmmm, tego na razie nie brałem pod uwagę. Nie wiedziałem, że są takie praktyki.

Póki co jestem bardzo zadowolony z tego internetu światłowodowego. Prędkość nie schodzi poniżej 950 MB/sek.

Tak swoją drogą: kto jest właścicielem tego słupa? Orange, czy gmina (bo stoi na gminnym kawałku gruntu)?

Może w gminie można załatwić, żeby zabrali słup? Z tego co piszecie, to nie nastawiam się na szybką akcję ze strony Orange w sprawie usunięcia słupa.

---

Słup jest własnością Orange. Pozostaje Ci tylko zgłaszać i pisać. 60 domostw dla takiego giganta jak Orange to jest drobnica którą nie warto się zajmować. Sorry ale tak działają wielkie korporacje. 

[agat13]

@Lech-u Słup jest własnością Orange. Stoi na gruncie gminnym w pasie drogowym, ale ze względu na to, że za każdy element sieci Orange powinien wnosić opłatę i uwzględniać go w projektach i ewidencji geodezyjnej demontaż musi odbywać się zgodnie z przyjętą procedurą. Jak pokazuje życie to dzieje się czasem gwałtownie (niszczenie słupów, kradzież, samowolny demontaż), co nie zwalnia od zachowania porządku i procedur. Zgłosić trzeba i  trzeba również pilnować tematu i nalegać, bo przyznasz, że nie jest to sprawa utrzymaniowa, a raczej kosmetyczno-porządkowa, więc jej priorytet jest bardzo mały.