Swiatłowód POPC unieważniono moją umowę, a na tej samej linii chcą podłączyć nową osobę

[Anonim]

---

@i-wojnapisał(-a)

Tak, problemem było to, że przez brak podziału administracyjnego budynek wielorodzinny zaliczono jako jednorodzinny. 

Jednak w momencie zawarcia umowy, wizyty montera- byłam jedyną osobą z tego budynku która zgłosiła się do zajęcia tej linii. 

Działka przez którą na dole pobiegł kabel nie ma znaczenia, bo to teren innej osoba, podłączony sąsiad zajmuje tylko piętro. Kabel wyprowadzono na dole, po środku, ja mam parter i dół, a mimo to podłączono osobę która mieszka na piętrze i zawarła umowę 17.11.2021.

To były znajomości z monterem, 16.11.2021 uznano, że nie ma możliwości podłączenia mnie, zanulowano moją umowę, linia została "zwolniona", dano cynk i 17.11.2021 dziwnym trafem sąsiad poszedł podpisać umowę.

Mogę tylko chyba pogratulować Orange dyplomacji.

---

Mi się to w głowie nie mieści, ponów chęć skorzystania z światłowodu, bo na pewno jest możliwość.

Porozmawiał bym z sąsiadem, może on coś załatwi 😉

[marder]

@i-woj A co powiedział monter jak przyszedł? Dlaczego nie zaczął mocować kabla po elewacji do Ciebie? Wciąż nie napisałaś czy musiał kopać do sąsiada czy już na ścianie (na zdjęciu za krasnalami) miał puszkę rozdzielczą. Jeśli to jest kogoś teren a monter kopał pod kabel to prędzej musiał uzyskać pisemną zgodę od właściciela działki. Możliwe że właściciel działki dla sąsiada z góry nie robił problemów natomiast dla Ciebie już zgody wyrazić nie chciał. W końcu przyłącze jest na jego terenie.  

[slav72]

@marder  z tego co zrozumiałem to parter i działka (teren przed oknami i wejściem) należy do @i-woj , z kolei działka obok nie należy do sąsiada któremu wykonano przyłącze (gdyż mieszka on na piętrze) i musiał mieć zgodę sąsiada z parteru na przejście przez jego działkę (teren przed oknami).

[marder]

@slav72 Też tak to rozumiem. Ale jak widzisz przyłącze znajduje się na działce sąsiada to żeby z niego skorzystać trzeba kawałek przekopać w lewo albo pójść częściowo po jego ścianie. I tu może być sedno sprawy. 

[slav72]

@marder  tak, ale z drugiej strony patrząc mogli od razu kopać po stronie @i-woj i bez żadnych zgód by się obyło i @i-woj miałaby przyłącze (ale jak wcześniej zostało wyjaśnione - górę wzięły układy, układziki i kolesiostwo).

[marder]

No tego nie wiemy czy teraz monter kopał od słupka rozdzielczego do tego sąsiada, czy przyłącze było już wcześniej przygotowane podczas inwestycji. Koleżanka nic nie napisała w tym temacie a to jest bardzo istotne.

[i-woj]

Dorejonizowanie to osobny problem, bo to będzie możliwe dopiero gdy uda się załatwić z gminą nadanie nowej numeracji budynku.

Problem jest w tym, że była fizyczna możliwość podłączenia i zostałam okłamana, w lokalnej części firmy panuje kumoterstwo którego nie zaakceptuję.

Zgłosiłam się do Cyfrowego Programu Polska Cyfrowa i zgłosiłam nadużycie w realizacji unijnego projektu i około 17 grudnia po zbadaniu sprawy mają ustosunkować się do mojego pisma.

[Krzysieka18]

I jak się sprawa skonczyła?? 

[i-woj]

Dwa dni temu podłączono mnie.

Napisałam masę pism do CPPC i reklamacji (pisemnych) i po pewnym czasie Orange położyła 3 dodatkowe przewody do mojego budynku, po to bym się od nich odczepiła. 

Nie otrzymałam żadnego oficjalnego wyjaśnienia dlaczego tak postąpiono i na jakim szczeblu nastąpiła zmiana decyzji co do tego kto ma być podłączony. Nieoficjalnie był to wtyk techników. Do montażu dwa dni temu przyszła już zupełnie inna firma. 

[j131]

@i-woj 

No to gratulacje i szacunek za upór. Bezawaryjnego korzystania! 🙂