Nie jestem developerem, ale na razie tam nic nie ma (bliźniaki dopiero mają fundamenty). Skoro robię dla siebie do ostatniej lini po mojej prywatnej drodze to zrobię te 4 możliwości bo nie jestem człowiekiem ****** i praktycznie nic mnie to nie kosztuje.
PS. Myślisz, że kto przekopie drogę pod peszel? Zrobią to chłopaki od developera z bliźniaków, a jak nie to 4 lokale będą bez swiatlowodu i będą musieli potem właściciele extra te domy podłączać swoim sumptem jeśli łaskawie Orange im to wykona (mają służebność przesyłu w drodze wiec sobie mogą wkopać tam swoje dojście).
Jak robiłem podłącz mediów do siebie w ostatnią linie to miasto uzbroilo każdą działkę (wycena była około 350k, a tak zapłaciłem tylko 1/10 ceny oddając drogę w użyteczność na przesył i zbrojąc od razu wszystko). Dlaczego teraz kładąc peszla w ziemi mam robić tylko pod siebie, zwlasza że kilka z tych działek jest nadal moich i może kiedyś je sprzedam.
Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak Orange nie określi się do roku to wezmę internet na dom w 1 linii (chałupa teściów) i na partyzanta sam sobie od niego pociągnę internet nie prosząc się Orange o to aby każdy miał swoją umowę.
