Od około roku, może półtora działa nowy nadajnik w okolicy mojej pracy. Bardzo się cieszyłem, że powstał nowy nadajnik, bateria zdecydowanie dłużej trzyma, zasięg nawet w halach się poprawił. Obecnie zakład mieści się na styku sygnału z dwóch nadajników. Przez ponad rok wszystko ładnie pięknie działało, aż do pewnego momentu. Około 3 miesiące temu zaczęły się problemy z połączeniami głosowymi. Wystarczy się przemieścić podczas rozmowy z jednego końca zakładu na drugi i ja już nie słyszę rozmówcy, albo rozmówca mnie. Zasięg w tym czasie jest na full. Sprawa wielokrotnie zgłaszana, a odpowiedzi jakie otrzymuję, to że następuje przełączanie między dwoma nadajnikami. Z tego powodu występują problemy w trakcie trwania rozmowy. Tylko jak podaję, że wcześniej takiego problemu nie było, to odpowiadają, że konfiguracja nadajników jest prawidłowa i nic więcej nie mogą zrobić. Najciekawsza sprawa, że ten problem występuje również u innych użytkowników korzystających z usług Orange na terenie zakładu. Zdarzają mi się podróże, nawet na spore odległości, ale przemierzając kilometry nie spotkałem się, aby w trakcie rozmowy i przełączania między nadajnikami nie słyszał rozmówcy, albo rozmówca nie. Tu w miejscu pracy problem występuje nagminnie. Wystarczy przemieścić się o 50 metrów i już zaczynają się problemy w trakcie rozmowy głosowej. Dodam, że nadajniki według konsultantów nie są przeciążone.
