- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Brak internetu mobilnego z powodu potwierdzonego problemu z nadajnikiem
Cześć!
Jestem nowym członkiem forum, więc proszę o wyrozumiałość.
Szukam porady co mam zrobić w mojej sytuacji?
Jestem/byłem szczęśliwym użytkownikiem internetu mobilnego w Orange w Augustowie.
Internet wykorzystywany jest w instalacji - Router Dovado - Modem Huawei e398 - antena do wzmocnieniem sygnału 4G od rodzimego producenta VER.
Antena zapewnia 100 % sygnał w częstotliwości 4G, a odległość do nadajnika , na który jest skierowana wynosi ok 800 metrów.
Router skonfigurowany jest na odbiór sygnału tylko 4G.
Cały komplet zamontowany jest na strychu domu jednorodzinnego .
Na co dzień pracuję w Warszawie , a z internetu korzystają gównie sporadycznie moi rodzice .
W okresie 2-4 czerwca(weekend) przebywałem na miejscu i internet sprawował się bez zarzutu , m.in używana była konsola PS4 wraz z graniem przez internet.
9 czerwca rodzice zgłosili mi problem z ,,wchodzeniem" na strony internetowe typu onet.pl, czy chociażby logowanie się na konto internetowe Deutsche Banku .
Niestety ja byłem już w Warszawie .
Po wejściu w przeglądarkę nie chcą logować się strony, a gdy już się to uda , to wczytują się tylko częściowo napisy , ale bez multimediów( grafik, filmów , reklam itd...)
Wygląda to tak , że strona loguje się bardzo długo , często z komunikatem - witryna nie jest dostępna .
Z pomocą aplikacji TeamViewer zalogowałem się do routera za pośrednictwem PC stacjonarnego w Augustowie i sprawdziłem jak wygląda sprawa w rzeczywistości .
Niestety sygnał był na tyle niestabilny, iż w konsekwencji rozłączało naszą komunikację po ok 2 min. .
Strona typu speedtest.net nie chciała się załadować.
Skontaktowałem się z BOK i otrzymałem informację, iż rzeczywiście jest problem z nadajnikiem ORANGE na częstotliwości 3G i mogą powstawać przez to zakłocenia na częstotliwości 4G.
Pan konsultant poinformował mnie, iż utworzy zgłoszenie w mojej sprawie i skontaktuje się ze mną Orange serwis w kolejnych dniach.
I rzeczywście w następnym dniu będąc w pracy miałem przyjemność(bądź jej brak) rozmawiać z Panią, która poinformowała mnie , iż jest to problem przeciążeniowy nadajnika, lecz w tym wypadku nie przysługuje mi możliwość pomocy ze strony technika Orange, który mógłby chociażby obrócić wspomnianą antenę na 2 drugi nadajnik mieszczący się mniej więcej pod kątem 45 stopni do miejsa zamieszkania.
Otrzymałem również informację , iż rozbudowa nadajnika planowana jest dopiero na listopad 2017 i w tej sytuacji Orange mi nie pomoże.
W tym wypadku z racji, iż nie mam internetu , a umowa ma obowiązywać jeszcze do marca 2018 chciałbym złożyć wypowiedzenie umowy .
Czy ktoś również przechodził przez tego typu sytuację?
Co w tej sytuacji uważacie powinienem zrobić ?
W tym wypadku z racji braku internetu nie z mojej winy UMOWA POWINNA ZOSTAĆ ZAWIESZONA ....
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Brak internetu mobilnego z powodu potwierdzonego problemu z nadajnikiem
Internet mobilny ma to do siebie, że ma charakter zmienny. Zasięg nie jest gwarantowany. Konkretna prędkość zależy też od wielu zmiennych czynników.
Jeśli masz inne oczekiwania - rekompensaty, rabatów, rozwiązania/zawieszenia umowy - złóż reklamację (nie zgłoszenie techniczne) np. przez mój Orange. Zawrzyj w nim swoje oczekiwanie. Każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie. Niestety nie ma w takiej sytuacji żadnego automatyzmu.
Jedynym oczekiwaniem które nie będzie spełnione to przyjazd technika na miejsce. Orange nie świadczy takich usług do internetu mobilnego.