Brak dostępu do studni na prywatnych działkach

[grrigor]

Cześć,

piszę z następującym problemem. Mieszkamy na niewielkim osiedlu (4 bloki po 12 mieszkań). Na etapie budowy deweloper porozumiał się z Orange, że podciągną do budynków światłowód. 

Cały proces niesamowcie się przedłuża, trwa już ponad rok, w sytuacji, gdy Orange wystąpiło o ostatni wymagany dokument, czyli złożyło wniosek o zajęcie pasa drogi, okazało się, że nie ma zgody dwóch właścicieli nieruchomości (w innym miejscu) na wejście techników Orange i wykonanie prac, cytuję: "problem dotyczy dostępu do studni na działkach prywatnych. Właściciele posesji nie wyrażają zgody na prace i nie chcą udostępnić instniejącej infrastuktury OPL. Bez zgody na prace w w/w studniach nie będzie możliwe wykonanie dosyłu do przedmiotowych budynków."

Moje pytania:

1) Czy właściciele mogą ot, tak sobie nie zezwolić Orange na wejście z pracami do SWOICH studzienek? Studzienki są własnością Orange, orurowanie i kanalizacja wewnątrz też. 

2) Czy jest jakiś sposób na wejście na te działki tak, czy inaczej? Chodzi mi o to, czy można wystąpić o nakaz administracyjny, ile to trwa?

3) W jaki sposób najszybciej ustalić dane do właścicieli? Jedna działka to dom - z tym nie będzie problemu, druga to plac, targowisko. Jak najszybciej namierzyć dane kontaktowe do właściciela? 

[marder]

---

@grrigornapisał(-a)

---

1) Czy właściciele mogą ot, tak sobie nie zezwolić Orange na wejście z pracami do SWOICH studzienek? Studzienki są własnością Orange, orurowanie i kanalizacja wewnątrz też. 

Tak mogą jeśli studnie zostały tam posadowione bez ich wiedzy i zgody np za czasów PRL. Jeśli są tam legalnie to nie mogą zabronić Orange prac w tych studniach np wymiana istniejącego kabla, konserwacja pokryw studni czy ich wymiana. Mogą natomiast zabronić stawiania kolejnych studni, kopania i kładzenia nowej kanalizacji.

2) Czy jest jakiś sposób na wejście na te działki tak, czy inaczej? Chodzi mi o to, czy można wystąpić o nakaz administracyjny, ile to trwa?

Tylko w przypadku prac wymienionych w Specustawie z dnia 10 kwietnia 2003 np. budowa autostrady, ale nawet wtedy należy im się stosowne odszkodowanie. 

3) W jaki sposób najszybciej ustalić dane do właścicieli? Jedna działka to dom - z tym nie będzie problemu, druga to plac, targowisko. Jak najszybciej namierzyć dane kontaktowe do właściciela?

Tutaj https://www.geoportal.gov.pl/ możesz ustalić nr działek a następnie złożyć wniosek w Urzędzie Miasta o uzyskanie informacji na temat właścicieli. Możesz też sam sprawdzić kto jest właścicielem ale trzeba znać nr Księgi Wieczystej.

[grrigor]

Dzięki za odpowiedź @marder. Jaki jest status studni nie wiem. Wiem tyle, że niezbędne prace, które muszą wykonać technicy Orange to tylko i wyłącznie otwarcie studni, wrzucenia kabla o szerokości 1,5 cm i wyciągnięcie go w drugiej studni na działce obok. Zero kopania, niczego, czysta praca. Dlatego tym bardziej zastanawia mnie brak zgody mieszkańców/właścicieli tych działek. 

Mam wrażenie, że Orange wysłało im pismo, że będą wykonywać prace i czy się zgadzają, a nikt im nie doprecyzował jakie to będą prace. A tu się okazuje, że to żadna koparka czy wykopy tylko przerzucenie kabla. 

[marder]

Trudno jest nam ocenić jaki jest zakres prac i dlaczego właściciel się nie zgadza. Może trzeba kopać bo jest niedrożność albo gość ma na pieńku z Orange bo kiedyś czegoś mu nie zrobili. 

[slav72]

@grrigor prawdopodobnie tak było z informacją w piśmie od Orange, nie było doprecyzowane że chodzi o prace czysto techniczne w studniach i właściciele pomyśleli, jeżeli prace to na pewno wykopy. Teraz warto aby ktoś (Orange) uświadomił powyższych o rodzaju robót i ich przebiegu.

[grrigor]

@marder - rozmawiałem z technikami Orange - jest to kwestia przerzucenia de facto dodatkowego kabla wewnątrz istniejącego rurażu. Otwierają studnię, wrzucają kabel i wyciągają w drugiej studni. Tak mnie zapewniono. Żadne koparki, nic w tym stylu. 

[marder]

@grrigor Jeśli tak to albo jest po prostu złośliwy bo nie lubi Orange z jakiś tam powodów, albo pogrzebał w papierach i się okazało że studnie są tam nielegalnie. Teraz chce coś ugrać na zasadzie "zapłaćcie mi to Was wpuszczę". 

[grrigor]

no tak, a cierpi na tym dokładnie cała wioska....

[grrigor]

Tak a propos - okazuje się, że właściciel nie może blokować wejścia na nieruchomość, nawet, gdy studzienka jest posadowiona nielegalnie. 

Wchodzi tutaj w grę art. 124 ustawy o gospodarce nieruchomościami. 

[marder]

@grrigor Jak sam widzisz ustawa mówi o pewnym ograniczeniu w sposobie korzystania z nieruchomości nałożone przez Starostę tylko nie mówi co w przypadku kiedy te urządzenia znalazły się tam w sposób nie zgodny z prawem. Co więcej wpieniony właściciel może wystąpić na drogę sądową w celu usunięcia z jego posesji całej nielegalnej infrastruktury. Nikt w Orange nie będzie kopi kruszył z powodu kilku budynków. Nie da rady to rezygnują i na tym temat się kończy.