Witam. Tak jak wielu innych zostałem pominięty przy budowie światłowodu. Około 85% mojej miejscowości może kupić światłowód, ja nie.
Do najbliższego domu gdzie jest taka opcja brakuje mi 50-100 metrów. Mieszkają tam moi sąsiedzi, którzy mają ponad 60-70 lat i niemal na 100% tak szybki internet jest im niepotrzebny. Zresztą przyjeżdzają tam głównie w wakacje, przez sporą część roku nawet nie ma ich w domu.
Pomyślałem zatem dogadać się z nimi, wszystko kupić i opłacić u nich, a do własnego domu około 100 metrów dalej pociągnąć kabel samemu po słupach elektrycznych.
Prawdopodobnie będą wymagane jakieś zgody na zawieszenie kabla na słupie. Iść z tym do gminy? Myślałem też żeby nikogo się nie pytać i po prostu zawiesić kabel, bo na 100% nikomu krzywdy tym nie zrobię. 😉 Jakby po latach przyszła za to jakaś kara do 1000zł za zalegalizowanie tego kabla, to bym nawet nie poczuł. 😉
Naturalnie próbowałem pytać sie u Orange, UPC i Nexery, czy sami by mi to zrobili i niestety nic z tego (sieć zbudowana przez Nexerę z POPC). Problem taki sam jak u tysięcy innych osób. Czekanie 5-10 lat na kolejną rozbudowę sieci nie widzi mi się, skoro z sąsiadem mogę to załatwić w 1-2 dni max.
Ktoś miał doświadczenie w takiej sytuacji? Mam na to budżet z 5000-10.000zł, z czego pewnie mniej niż 1000zł będzie potrzebne na okablowanie i jakiś router. Oferowałem również UPC/Orange/Nexerze że zapłacę za to z 5000zł i nikt nie chciał.
