Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.

eumowa - zatwierdzenie

ROZWIĄZANE

Poziom 18, Badacz Przestworzy
  • 119
  • 316
  • 0

eumowa - zatwierdzenie

Trzeba było winrarem, albo winzipem, a nie tym co jest w Windowsie... Zaoszczędziłbyś sobie czasu i nerwów, ale widzę że jakoś nie chciałeś tego zrobić. Dziwne. Lepiej się było narażać że ktoś Twoje dane przy przesyłaniu dostanie.


Poziom 20, Odkrywca Przestworzy
  • 116
  • 359
  • 3

eumowa - zatwierdzenie

Nie zgadzam się z takim poglądem/podejściem - zwracam uwagę, że to my w relacjach Orange - Klient jesteśmy podmiotem tej relacji, a nie jej przedmiotem. To my Klienci płacimy wynagrodzenia pracownikom Orange. To Orange powinien, a nawet musi, postarać się o to, by stworzyć przyjazne warunki dla korzystania z jego usług - a konkretnie w opisanym powyżej problemie - powinien przesłać Informację/procedurę w jaki sposób otworzyć pliki i przy pomocy jakich narzędzi i programów - ogólnie rzecz biorąc, Orange powinien być pomocny w rozwiązywaniu problemów Klienta  i nie liczyć na to, że znają oni np.  winrar, albo winzip i w rezultacie  pozostawiać ich samym sobie. Nie rozumiem rad, których mi udzielasz - abstrahując od tego, że są niestosowne (skąd wiesz, że nie korzystałem np. winrara), to stawiasz się w roli petenta w stosunku do Orange, a nie Klienta, który powinien wymagać i być obsługiwany w najlepszy możliwy sposób.


Poziom 20, Odkrywca Przestworzy
  • 96
  • 306
  • 2

eumowa - zatwierdzenie

Wszystko spoko tylko w zdjęciu jakie dałeś jest przyczyna i informacja gdzie i jak sobie poradzić z tym błędem, a konkretniej jest to błąd windowsa. Orange zdaje się być firma noob friendly, ale Twoje oczekiwania są raczej nieadekwatne względem firmy telekomunikacyjnej zaś adekwatne względem może jakiegoś kursu korzystania z komputera.


Poziom 20, Odkrywca Przestworzy
  • 116
  • 359
  • 3

eumowa - zatwierdzenie

Przepraszam, ale kolejny raz posuwasz się za daleko oceniając w negatywny sposób moją wiedzę obsługi komputera i sugerując uczestnictwo w nie wiadomo jakim kursie komputerowym - jaką masz wiedzę i prawo by takie wnioski formułować - jest to, delikatnie rzecz mówiąc, daleko posunięta grubiańskość. Poza tym tu nie o mnie tu chodzi tylko o sposób traktowania Klientów rozumianego jako zbiór jednostek, których "wiedza i doświadczanie komputerowe" jest różna - dlatego Orange, jako usługodawca, powinien dostarczać taką Informację, by co najmniej 90 - 95% z nich nie powinno mieć problemów z użyciem usług w szerokim słowa tego znaczeniu - np. wskazaniem, że pliki należy otwierać przy pomocy winrar czy innej aplikacji. Zresztą takich przykładów jest więcej - np. podłączanie zdalnej drukarki do  FlyBox'sa przez złącze USB - Orange nie dostarczył prawidłowej instrukcji, by to podłączenie zrealizować - i postąpił z godnie ze znaną praktyką - radź sobie sam Kliencie.  Z tego co piszesz wynika, że stawiasz się w roli poddanego w stosunku do Orange - tzn. Pan dostarcza Ci coś, co nie zawsze od razu zadziała, ale ma poddanego i liczy na to, że on ten problem rozwiąże, oczywiście samodzielnie, bez pomocy, Pana, ale może z pomocą innych poddanych np. na czacie. Przy czym Pan, już w dalszej perspektywie, nie podejmuje wysiłków, by ta pomoc z jego strony była lepsza, lub nadążała za zmianami na rynku czy w ofercie produktowej. Myślę, że większość Klientów woli być podmiotem w biznesie Orange, i nie akceptuje roli bycia poddanym, (przedmiotem), który nierzadko toczy batalię o rozwiązanie problemów

Sorry, to jest mój ostatni post w tej sprawie - abstrahując od nieuprawnionych personalnych wycieczek, myślę, że temat został wyczerpany.