• Nasz Orange
  • /
  • Pomysły
  • /
  • Intensywna kampania informacyjna poprzedzająca stawianie nowych bts na wsiach
Poziom 25, Entuzjasta Przestworzy

Intensywna kampania informacyjna poprzedzająca stawianie nowych bts na wsiach

W miastach raczej nie ma problemu ze strachem przed "promieniowaniem", chyba, że jest a ja żyję w bańce.

 

Ciągle pojawiają się protesty i ciągle jest ten sam schemat: my nie wiedzieli, nikt nie informował, anteny emitują promieniowanie, które szkodzi zdrowiu, a nasze działki będą tańsze. 

 

Stawiacie nowy bts? Wcześniej ma być intensywna kampania informacyjna. Sołtys, proboszcz i sklepowa mają wiedzieć i przekazywać info dalej. W wiosce mają być ulotki. W świetlicy dwa spotkania, bo jedno to za mało. Z okolicznych bts do wszystkich terminali w ich zasięgu mają iść smsy informacyjne. Koszt niewielki, a zysk społeczny ogromny!

 

Mieszkańcy prowincji nie będą zaskoczeni, będą się wzajemnie informować, operator może spotkanie informacyjne zrobić w formie festynu z disco polo i kiełbasą, wtedy nowe anteny będą się dobrze kojarzyć. 

 

Pomysł na poważnie. Wieś nie jest gorsza od miasta, ani miasto nie jest gorsze od wsi. Wszyscy zasługujemy na dobrą telekomunikację 🙂

kwiecień w Pomysły

  • 1

    Otwarty

  • 2

    Sprawdzany

  • 3

    Oczekujący

  • 4

    Zrealizowany

Komentarze
Poziom 21, Odkrywca Przestworzy

Absolutnie kampania jest niepotrzebna. Ludzie po prostu muszą zrozumieć, że promieniowanie jest większe w kuchence mikrofalowej, a maszt doda wartości działce

kwiecień

Poziom 28, Znawca Przestworzy

Podpisuję się pod tym pomysłem rękami i nogami. @artur912  ludzie nie rozumieją dlatego jest potrzebna.

kwiecień

Poziom 20, Odkrywca Przestworzy

😊

kwiecień

Poziom 38, Pomocnik Międzygalaktyczny

👍

kwiecień

Poziom 24, Entuzjasta Przestworzy

Pozwolę sobie na spojrzenie z innej strony. Jeśli przedstawiasz jakiś problem prowokujesz do zajęcia stanowiska "za", albo "przeciw".  Jeśli rozpoczniesz kampanię "to nieprawda, że to szkodzi", "to wcale nie szkodzi", to prowokujesz do zastanowienia się "a może szkodzi a wielkie koncerny chcą nas wykorzystać, bo po co przekonują, że nie szkodzi, gdyby było wiadomo, że nie szkodzi, to nie robiliby propagandy, że to jest dobre". Kampania "za" to pretekst do mobilizacji tych co są przeciw. No bo przede wszystkim głośno demonstrują swoje zdanie, co oczywiste, ci , którym coś się nie podoba, a nie ci, którym jest to obojętne, albo są za. Zmasowana kampania poprzedzająca postawienie masztu nie będzie sprzyjać jego powstaniu. Osobiście jestem natomiast za tym, aby zarówno mieszkańcy interesowali się tym co się dzieje w ich lokalnych społecznościach i trzymali rękę na pulsie, oraz aby byli dobrze informowani i aby nie ukrywano przed nimi żadnych "inwestycji", pozdr. 

kwiecień

Poziom 25, Entuzjasta Przestworzy

@arthur masz rację, dlatego kampania nie ma być propagandowa "to nieprawda, że to szkodzi", tylko informacyjna "będziemy budowali maszt dla was, byście mogli się komfortowo komunikować ze światem".

kwiecień