Oj ...@bronzub Zupełnie nie o to chodzi... Tiktok jest aplikacją, która pobiera pewne składowe z zewnętrznych serwerów. Deweloperzy, wrzucając aplikacje do sklepu Play, godzą się na jej audyt. Google sprawdza, czy apka nie ma żadnego syfu i jeżeli jest OK to jest udostępniona w sklepie.
TikTok działa tak, że wykrywa środowiskowo uruchomieniowe. Jeżeli jest w emulatorze google, to zachowuje się legitnie. Gorzej, kiedy działa w zwykłym telefonie, w odpowiednim regionie świata. Wtedy może pobierać składowe kodu (biblioteki) już poza sklepem Play. Biblioteki w backend zmieniały totalnie logike działania apki.
Właśnie dlatego kiedyś tikotok złapał bana w US. Swoją drogą, kiedyś był moment, że tiktok komplikował kawałek kodu, kiedy był uruchamiany. Nie bez powodu chinolki tak pilnują kodu poprzez obfuscation 🙂
