Pogaduchy 2.0

[SarahLynn]

Jeśli zarażonych oficjalnie jest 400, to śmiało podejrzewam, że ponad 2000 jest naprawdę zarażonych. Przy tych kwarantannach, koronaferiach (nienawidzę tego słowa, strasznie umniejsza problem) i wszystkich zaleceniach, które nie są przestrzegane, jestem pewna, że w Polsce rozwija się to o wiele szerzej niż np w Azji, gdzie obostrzenia to rzecz święta, do których trzeba się stosować

(Oczywiście w Azji jest większe zagęszczenie ludności, co wszystko potęgowało, ale to co się dało, naprawdę było robione, a nie tak jak tu, na pół gwizdka)

[Banan9]

Poza tym w tych czasach jest masa manipulatorów i trzeba ostrożnie dobierać informacje. Jedni mówią że jest bardzo źle, że śmiertelność jest dużo wyższa, że trwale niszczy płuca, inni mówią że nic takiego się nie dzieje, że niedługo minie, że wszystko będzie ok, że ten wirus to taka grypka itp itd.

Ja uważam że prawda jest gdzieś po środku. Należy zachować kwarantannę i wszelkie środki ostrożności, porobić zapasów, szczególnie dbać o higienę, ale nie popadać w panikę że wszyscy pomrzemy, bo tak na pewno nie będzie.

Co do teorii spiskowych, tu też mam swoje zdanie. Nie złapałem nikogo za rękę, nie posądzam nikogo, ale osobiście uważam że ten wirus nie powstał w 100% naturalnie.

@SarahLynn  Biorąc pod uwagę fakt jaki ten wirus jest podstępny, ja bym oficjalne dane pomnożył razy 50.

[Citi2017]

Cześć wszystkim może zmienimy temat na jakiś wesoły, a nie tylko o tym wirusie, bo to tylko pobudza więcej strachu i smutku i tak wiadomościach jest tego tak dużo i nic dobrego nie mówią, pora na coś to da nam, choć na chwile zrelaksować się i zapomnieć o nim, bo popadniemy w jakość panikę w końcu.😐

[-brtk-]

Nauka zdalna

https://i.imgur.com/2BlRuAi.mp4

[SarahLynn]

@Citi2017 ja uważam, że trzeba mówić, ponieważ w Europie bardzo bagatelizuje się problem. Im bardziej rozpowszechnimy informację, tym bardziej ludzie będą stosować profilaktykę. Prawdą jest, że powinno się wychodzić tylko w przypadku pójścia do pracy, albo na zakupy, a nie tak, że chodzą ludzie na spacery, albo urządzają domówki, bo lokale zamknięte. Szczególnie w przypadku młodzieży, która nie ma objawów, a najbardziej bagatelizuje problem

[Ultra2020]

A ktoś z was już przeszedł ta broń biologiczna ? 

[Citi2017]

@Ultra2020Nikt chyba, bo nie ma czym tego leczyć.
😷

[SarahLynn]

Tak jak z katarem - nieleczony trwa 7 dni, a leczony tydzień 🙂

Skutki można łagodzić, takie jak ból gardła, czy kaszel, tak samo jak w przypadku przeziębienia 

[Banan9]

Wszystko zależy od naszej odporności i stanu organizmu. Jeśli jesteśmy młodzi, nie mamy żadnych poważnych chorób, nasz układ odpornościowy działa ok, to pewnie nawet nie będziemy mieć objawów, co najwyżej możemy odczuwać lekkie przeziębienie.

Dlatego ważne jest by dbać o dietę, witaminy. Zabezpieczenie się jest ważniejsze niż późniejsze leczenie, bo jak złapiemy infekcję to leki nam dużo nie pomogą, wtedy wirus mówi ''sprawdzam'' do naszego układu immunologicznego 😉

[bluesmanniak]

@SarahLynnnapisała: Tak jak z katarem - nieleczony trwa 7 dni, a leczony tydzień 

Z koronawirusem to jednak dłużej trwa, 2-3 tygodnie, wczoraj wyszedł ze szpitala nasz polski "pacjent zero", trochę to trwało...