- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Pogaduchy 2.0
@ketrasaArturnapisał(-a)Już restki kartonika oozbierałem. Nie chcę po sobie bałaganu zostawiać 😉
Na dowód, że kłamiesz. Edytuj! 😋
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Pogaduchy 2.0
Też macie stracha przed konowirusem czy tylko ja mam ?
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Pogaduchy 2.0
Strach jest raczej normalnym objawem i powienien sklaniac do ostroznosci😁
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Pogaduchy 2.0
@Citi2017 ja strachu nie mam, pracować trzeba, zresztą co cię nie zabije, to cię wzmocni 🙃
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Pogaduchy 2.0
@Anonim, dla mnie czymś innym jest normalne traktowanie na co dzień wszystkich zasad bezpieczeństwa, w tym także higienicznego trybu życia, a zupełnym przeciwieństwem tego głupota i bezmyślność ludzka, na którą nie ma skutecznego lekarstwa. Tego nie da się leczyć, dlatego trzeba takich ludzi skutecznie izolować. Wiesz, kiedy strach ma wielkie oczy? Kiedy zagląda do Twoich, a wtedy jest za późno. Jak trwoga, to do Boga. Nie wiem, czy przypominasz sobie pierwsze sygnały o zwalnianiu pracowników z powodu zmian ustrojowych. Jak były hen gdzieś w Polsce, to było ok. Ale jak ktoś po sąsiedzku i licznie zaczął tracić pracę, to żywcem zakopałbyś kogoś, byleby na Ciebie nie padło. Jak zaczną grzebać bliskich z powodu zarazy, dotrze do członków rodziny najszybciej. Tak działa strach.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Pogaduchy 2.0
@Anonim teraz tylko zdrowy rozsądek i higiena osobista.pozostaje, strach i panika to zło i słabość, to trzeba zwalczać, przeżyłem już tyle że koronowirusa się nie boję, inna sprawa że muszę pracować, kontakt z ludźmi nieunikniony, więc strach i panika nie na miejscu, jak koronowirusa złapie to po pracy i dobrej przyszłości, wtedy będę się dopiero bać, dom i utrzymanie sporo kosztuje, śmieciowa wypłata tego nie pokryje.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Pogaduchy 2.0
Opatrzność czuwa tak długo, dopóki Anioł Stróż nie odejdzie na bok "się wysikać". Ogarek też ma swój żywot i gaśnie, więc nie ma co roztaczać planów na przyszłość. Za "śmieciówkę" pochowają, ale to nie będzie już Twój problem. Ktoś przecież zgarnie zasiłek pogrzebowy, no nie?
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Pogaduchy 2.0
@Anonim Ty chyba już na emeryturze jak dobrze Cię kiedyś zrozumiałem, to masz fajnie. Zamkniesz się w domu i już, a pracujący jest narażony na zarażenie.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Pogaduchy 2.0
@Citi2017 emerytury to nie planuje, pisałem kiedyś, do końca pracuje, śmieciowa emerytura nie dla mnie, zresztą ja nawet wieku emerytalnego nie mam, więc cała ta dyskusja za wcześnie 😉