🎞️ Miniserial: W sieci cyberzagrożeń

[Wojciech]

Na naszym kanale Youtube pojawił się miniserial, gdzie informujemy o cyberzagrożeniach w dość prostej i krótkiej formie. Takie teraz czasy, gdzie krótkie filmy najlepiej trafiają, szczególnie do młodego widza. Oczywiście reklama naszych rozwiązań być musi - w końcu jest się czym chwalić - ale oprócz tego mam nadzieję, że będzie coś pożytecznego.

Seria przeznaczona głównie dla firm, ale każdy może sprawdzić, co na nas czeka niebezpiecznego w internecie. Jak pojawią się nowe odcinki, to je w tym temacie zamieścimy.

Edycja: Odcinek 3

Strona, która jest podana na końcu filmu: https://www.orange.pl/male-srednie-firmy/w-swiecie-cyberzagrozen

#OrangeTeam oraz #NaszOrange polecają ostrożność w sieci.

[ŁysaKaszankaINC]

Polak mądry PRZED szkodą? Lubię to.

[tolek]

A wiecie że haker tak na prawdę stoi po dobrej stronie mocy? 🙂

Tak, wiem, że przyjęło się słowo haker jako pejoratywne określenie a craker nie brzmi "lekko".

[ŁysaKaszankaINC]

To może white hat i black hat?

[Michał]

Hej, wjechał już 3 odcinek miniserialu W świecie cyberzagrożeń 👾

[j131]

Kurczę, to z tego wynika że jak się jest w Orange, to w zasadzie nic nam ze strony cyberprzestępców nie grozi! Możemy klikać bez zastanowienia nawet w podejrzane załączniki, bo i tak nas cybertarcza ochroni. Trochę to jednak zbyt śmiała teza, nie sądzicie?

[ketrasaArtur]

Chyba bardziej chodziło, że cybertarcza ochroni nas, nawet jak klikniemy w link. Osobiście nie będę sprawdzał. Lepiej samemu uważać. 

[j131]

No i właśnie to jest teza ryzykowna. Spece od marketingu nie rozumieją chyba jak niebezpieczne jest stwarzanie pozorów bezpieczeństwa. Należy dążyć do wyrobienia nawyków które niezależnie od lepszych lub gorszych zabezpieczeń zmniejszą nasze ryzyko. A ten materiał przede wszystkim gloryfikuje usługę operatora. Niezależnie od tego czy ta usługa jest dobra czy nie, nie powinno się takich rzeczy robić.

Jest całe mnóstwo bardzo poważnych zagrożeń przed którymi CT nie ochroni. A co jeśli w załączniku będzie ransomware? Najlepiej jakiś nowy, jeszcze nieznany antywirusom? Jestem chroniony przez CT więc... klikam?... Naprawdę o to chodziło?

[tolek]

Trzeba mieć na uwadze że zła strona zawsze jest krok przed dobrą stroną (to też kojarzę że wspominał Rosiu w którymś z filmów). Czujność należy zachować zawsze.

Dla ciekawskich jak ktoś chce jednak klikać to polecam osobną maszynę do tego wydzieloną VLANem. Można też na wirtualnej maszynie jednak niektóre "wirusy" (tak ogólnie ujmując) wykrywają że są na wirtualnej maszynie i zmieniają swoje zachowanie. Istnieje też jakaś nieduża szansa ale były takie przypadki że udawało się wyskoczyć z sandboxa na macierzysty system.