Nie chciałbym tu też popadać przesadnie w drugą stronę. Sam spragniony nowoczesności i świeżości przeszedłem do Flex ze skostniałego, zatęchłego Plusa. Tam to dopiero jest festiwal archaizmów i braku postępu - do dziś chyba nie mają volte i vowifi, brak wsparcia iOS, strona BOK wygląda jak sprzed 15 lat, aplikacja mobilna nie lepiej - ale przynajmniej billing jest w niej 😉
Lubię nowości i postęp, dlatego też, oprócz lepszego zasięgu w moich lokalizacjach wybrałem Flex. Ale tak jak już pisałem, dział chyba dostał czerwone światło na wydatki, i teraz mają kasę w zębach przynieść. Tak poza tym, to trochę mam wrażenie, że to taki trochę projekt eksperymentalny: "ej, młodzi, coś tam marudziliście o nowościach, znaleźliśmy akurat wolne 10 mln, macie róbcie, ale za rok ma być wynik, bo inaczej lecicie do kosza" 😉
Z drugiej strony, zdaję sobie sprawę, że za 25 zł trudno żebym był dla Orange cennym klientem. Tylko ja nie oczekuję wiele: zarządzanie kontami z jednego miejsca, dobra jakość rozmów, chociażby podstawowy billing w apce, no i jakiś sensowniejszy kontakt niż czat. A pierwszy zgrzyt już miałem przy przenosinach jednego z numerów. No nie pasuje mi trochę śmieszkowanie młodych na chacie w sytuacji jak przenoszony numer nie działa, a jest krytycznie potrzebny.. Nie potrzebuję żadnych tych bzdur z pakietami, kodami, itp.
Może jeszcze się kiedyś doczekamy lepszego wsparcia i nowości.
Pozdrawiam
