Z 10 smsów dotyczących prostego odnowienia doładowania - koszmar

[MaciejDera]

Obecnie odnawiam w usłudze cyklicznej na kartę za 25zł doładowania co miesiąc.

Zanim jeden miesiac się skończy a zacznie drugi to czy uzytkownik musi naprawdę czytać z 10 smsów o tym?

nr 401 Najpierw że mineło 20 dni od twojego ostatniego doładowania...

nr 411 Pożniej 2 smsy że w dniu skończy się ważność xx bonusowych GB.

nr 411 Poźniej znowu  2 smsy z o danej godzinie skończy się xx bonusowych GB

nr 696 że nastąpi próba odnowienia

nr 696 że to jutro nastapi ta próba

nr 696 dzień później że już została odnowiona i gratulacje (całe szczęście bo dobrze że nie odliczają sekund)

nr orange - kilka dni pózniej, sms że upłynął bezpowrotnie termina zwrotu bonusowych

nr oragne - kilka godzin później od ostatniego sms że dziś przepadnie xx GB o godzinie xx

848 - znowu sms że ekstra zasilenie do skarbonki w kwocie 16gr

Chyba to wszystko... nie wiem jak inni ale mnie to po 4 smsie zaczyna irytowac i tak co miesiąc.

Czy możecie coś z tym szaleństwem zrobić?

[Anonim]

Masz na bogato, to sms sporo, ale czy to uciążliwe? Komunikaty przydatne są, dżwięk sms daj krótki, to będzie mniej irytować taki nawał sms. Pomysł w dziale Pomysły, można te powiadomienia trochę zmodyfikować @MaciejDera 😉

[MaciejDera]

Dla mnie uciążliwe.. szcz. gdy taki sms przychodzi około 8 rano gdy mam wolne. Obojętnie czy słychać czy nie, musisz i tak podejść nawciskać sie i przeczytać czego tyczy.

Spokojnie cały proces można przenieśc na wiadomości w aplikacji orange (np to o skarbonce) i zostawić  góra 3 sms te potrzebne (np. doładuj konto jeśli nie masz środków; konto zostało doładowane) i tyle.

Po co truć ludziom tyłek o tym np że coś tam będzie odnowione, a póżniej że właśnie w tym dniu będzie odnowione tym bardziej ze skoro ktoś ma cykliczną to wie że odnawia.  Nie rozumiem tych ludzi z orange.

[Anonim]

No cóż @MaciejDera , do wszystkiego można przywyknąć. Ten technologiczny postęp to wariactwo nie tylko tutaj. W banku, w którym mam konto, też sobie "nieźle radzą" z darmowym kontem. Jak nie kijem, to batem i tak za głupie smsy skasowali mnie na ponad 8 zeta za jeden cykl. Mnie już nie dziwią "inżynierki" z IT, co jeszcze "mądrego"    wymyślą, skoro kiedyś z prostego w obsłudze wyłącznika (inne inżynierki) stworzyli skomplikowany twór, z którego złożę dwa (po rozmontowaniu) 

[Arti_Kn_Pl]

Ciebie irytują, a gro osób pewnie zaraz by składało multum reklamacji bo ich operator nie poinformował...

[spiro]

Osobiście dam głoś za tym, że od przybytku głowa nie boli.

Może warto poszukać czegoś co np wyłączy dźwięk smsów od określonych numerów (lub przypisać dźwięk ciszy) - to powinno częściowo załatwić sprawę.