Moi seniorzy ograniczają się do używania telefonu (jako telefonu - do rozmów). Pod pewnym naciskiem są jeszcze w stanie ogarnąć obrazki jako takie. Można ich namówić na używanie komunikatora, pokazując że w ten sposób mogą filmiki ze swoimi wnukami oglądać regularnie. Ale kwestie interakcji z operatorem, takim czy innym, są całkowicie poza ich zasięgiem. Ja to muszę ogarnąć, i to tak, żeby nic nie musieli robić. Literalnie nic. Ne muszę dodawać, że wobec tego prostota oferty jest dla mnie, zwłaszcza w kontekście seniora, priorytetem absolutnym. Nie miałbym ani czasu ani ochoty na taką gimnastykę, jakiej wymaga OFNK. Tak że w kontekście tych zmian nie mam co ich o nic pytać bo nawet pytania by nie zrozumieli, ani tym bardziej moich intencji jako pytającego.
