Opłata za internet

[Aga4400]

Posiadam numer na kart. Wczoraj upłynął termin ważności pakietu 2 GB internetu + nielimitowane SMS, ale miałam jeszcze wykupiony pakiet 500 MB internetu ważny jeszcze co najmniej 2 tygodnie, ale o 11:10 otrzymałam SMS że pakiet się skończył. Na koncie miałam jakieś grosze więc dzisiaj lekko przed godziną 12:00 doładowałam konto za 25 zł. Chciałam ponownie wykupić pakiet 2 GB+ SMS, ale nie pamiętałam treści SMS który należy wysłać. Więc weszłam w Google i znalazłam go na stronie Orange (zajęło mi to jakieś 5 sekund i wyświetliłam tylko stronę przeglądarki i stronę Orange). Po wyłączeniu transmisji danych i ponownym sprawdzeniu konta okazało się że pozostało na nim TYLKO równo 16.00 zł co mocno mnie przeraziło, ale mimo wszystko postanowiłam wykupić pakiet. Po wysłaniu odpowiedniego SMS dostałam wiadomość zwrotną że koszt pakiety to 15 zł i brakuje mi 80 groszy aby go wykupić. Sprawdziłam ponownie konto - 15.80 (-20 gr koszt SMS). Wysłałam ponownie SMS i ponownie otrzymałam wiadomość zwrotną, tym razem do pakietu rzekomo brakowało mi 60 groszy. Sprawdziłam stan konta - 15.60. Bardzo mi się spieszyło więc ponownie włączyłam transfer danych i weszła na stronę maxmodels.pl bo potrzebowałam stamtąd spisać pewną informację. Po zalogowaniu na stronę strona przestała się wczytywać (wyświetlenie tylko tej jednej strony przystosowanej do urządzeń mobilnych trwało jakieś 10 sekund). Jak się okazało moje konto zostało wyczyszczone. Po sprawdzeniu konta okazało się że zarówno na głównym jak i promocyjnym (na którym było 2.50 zł) nie ma ani grosza!

Po zalogowaniu się na komputerze na stronę Orange uzyskałam następujące informację w pełnym wykazie:
- 19.05: koszt SMS 0.00 zł internet 0.00 zł

- 20.05 (dziś): SMS 4 szt 0.60 zł (3 szt za 0.60 zł się zgadzają, ale na liście figuruje także darmowy SMS pod numer 488051, którego nie wysyłała), Internet: 77.50 MB 30.54 zł, wyświetlając szczegóły widzę: 8:52 - 25.74 MB - 0.00 zł, 8:52 - 25.74 MB - 2.50 zł, 8:52 - 25.74 MB - 28.04 zł, 11:12 - 287 Kb - 0.00 zł

I teraz moje pytanie: jakim cudem mam naliczoną opłatę za internet o 8:52 skoro do 11:10 miałam środki z pakietu 500 MB? A zakładając już że pakiet skończył się dużo wcześniej niż dostałam SMS to jakim cudem została naliczona taka opłata skoro na koncie nie miałam nawet 2 zł?

Dodzwonienie się do konsultanta jak zawsze NIEMOŻLIWE! Więc może ktoś tutaj mi wytłumaczy co to się w ogóle stało?

[Jarek]

W Moim Orange widzisz wyłącznie moment rozpoczęcia sesji (połączenia) internetowej. Taka sesja może trwać kilka sekund, minut, godzin, a nawet dni - tak długo, jak nie przerwiesz połączenia internetowego.

Przykładowo: jeśli połączenie internetowe trwało od 8:05 do 11:33, to będzie to wyświetlone jako połączenie o 8:05.

8:52 - 25.74 MB - 0.00 zł,(w ramach pakietu)

8:52 - 25.74 MB - 2.50 zł, (podejrzewam, że konto promocyjne)

8:52 - 25.74 MB - 28.04 zł, (konto główne)

Posiadasz ewidentnie taryfę Orange Yes, gdzie opłata za transmisję danych wynosi 0,12 zł za 100 kB, tj. 1,23 zł za 1 MB.

Jeśli regularnie korzystasz z internetu, warto:

1. zastanowić się nad cyklicznym pakietem internetowym, który przy posiadaniu środków na koncie, sam by się odnowił w ostatnim dniu

2. zastanowić się nad zmianą na Orange Free na kartę, gdzie po każdym doładowaniu, dostajesz ogromne pakiety internetowe w prezencie. Dodatkowo stawka bez pakietu jest tam 12 razy niższa.

[Aga4400]

Moja oferta to Orange POP.

Ja rozumiem że to godziny rozpoczęcia transmisji danych, ale po 1 o tej godzinie nie korzystałam z internetu i transfer był wyłączony, a po 2 nie miałam tylu dostępnych środków na koncie alby aż taka opłata została naliczona. Po doławodaniu konta transmisję włączyłam tylko na te kilka/kilkanaście sekund (tak jak opisałam).

Czy w OrangeFree istnieje możeliwość przedłużenia ważności konta na rok? bo na tym bardzo mi zależy.

[Piotrekk85]

Sesje nie zawsze są rozliczane na bieżąco, jeśli już wyszedł pakiet. Jak masz wątpliwości, zgłoś reklamację np przez moj orange.

Można włączyć roczną ważność o ile nie masz wykluczających promocji.

[Aga4400]

Czyli wychodzi na to że mogło mi naliczyć za transfer "na kredyt"? Jakim cudem?

Rozumiem jeśli skończył się pakiet i zaczęło kasować mi z konta - Okej. Załużmy że wyczyściło mi nawet konto do 0. Ale jak to się stało że po doładowaniu konta skasowało mnie za okres z przed doładowania?

[Piotrekk85]

Pisałaś że włączyłaś transfer. Godziny na mój Orange to początek sesji. A brak środków nie zawsze ją rozłącza.

[Aga4400]

Dobra to jeszcze raz:

Włączyłam transfer jakoś z rana kiedy miałam jeszcze pakiet. Wychodzi na to że paket się w międzyczasie skończył. Dostałam smsa o wykorzystaniu środków z pakietu i wyłączyłam transfer. Następnie doładowałam konto i włączyłam transfer aby znaleźć treść smsa, po czym transfer wyłączyłam (włączony był kilka sekund). Po sprawdzeniu stanu konta zostało na nim 16zł. Potem wystąpił opisany problem z włączeniem pakietu (to kolejna niewytłumaczalna dla mnie sprawa), po czym ponownie włączyłam transfer na kilkanaście sekund aby wejść w ww stronę i konto zostało wyczyszczone, a internet przestał działąć.

Więc nie było takiej sytuacji że transfer był po prostu włączony kiedy nie korzystałam z internetu.

[Katani1]

Ewidentnie kasa poszła na internet, kiedy pakiet się skończył. Złóż reklamację do BOK, że stało się to dlatego, że nie mogłaś wykupić pakietu pomimo posiadanych środków.

[Piotrekk85]

W momencie wyłączenia transferu nie zawsze rozłącza się od razu sesja. Więc środki mogły być zblokowane na nierozliczoną sesję. Na BOK doradcy mają dokładniejszą aplikację i dane niż na mój Orange jeśli chodzi o prepaida.

[Anonim]

Tak jak piszą koledzy warto złożyć reklamację, chociaż transfer poza pakietem jest dość drogi i.......wątpię w pozytywny wynik reklamacji ale kto nie próbuje ten nie zyskuje 🙂