IPv4 nic nie pomogło. Reklamacja zgłoszona. Co ciekawe wg Pana w punkcie Orange usługa nie jest aktywowana i teoretycznie nic nie powinno działać. Sprawa wraca do techników.
Jakość pracy techników to jakaś kpina:
- pierwszy termin instalacji 14-17 2-ego stycznia. Mieli dzwonić wcześniej, zadzwonili po 19 ...
- drugi termin instalacji 17-20 3-stycznia. Ok, wziąłem drugi dzień wolnego i czekałem. Przyszli, podpięli kable i kompletnie olali sprawdzenie. Co więcej totalnie zignorowali moją uwagę o transferze.
- dzisiaj się okazało, że ww. technicy nie zrobili czegoś tam jeszcze i usługa nie jest w pełni włączona.
Bardzo źle to świadczy o podwykonawcy Orange'a a tym samym rzutuje na Orange. Jeśli ktoś teraz mnie zapyta czy polecam Orange to powiem, że NIE.
Abstrahując od podwykonawców to Orange znacznie by polepszył swoją pozycję gdyby w momencie podpisania umowy dawał kartę SIM tak, że do czasu instalacji klient korzysta z LTE. Tak właśnie zachowuje się T-Mobile w Niemczech. Bardzo miły gest bo użytkownik ma internet od razu.
