instalatorzy Orange

[pawwwel3]

Czy jeszcze ktoś ma problem z wizytą instalatora? Zamówiłem podpięcie światłowodu w domu dziadków, wraz z tv i telefonem stacjonarnym. Przedstawiciel handlowy, który roznosił ulotki zapewniał, że światłowód zostanie podpięty najpóźniej w połowie tego miesiąca. Biorąc jego zapewnienia za 100% prawdę, wypowiedziałem dotychczasowe umowy na telefon oraz telewizję ponieważ były już bezterminowe. Otrzymałem wiadomość o wizycie instalatora która miała się odbyć 23.06. W wyznaczony dzień dzwoni do mnie instalator informując mnie, że jednak dziś nie da rady przyjechać, ale zapewnia, że do końca tygodnia podłączenie będzie zrobione czyli do 25.06. Chwilę po tym gdy się rozłączył otrzymałem sms z terminem wizyty UWAGA na 13.07. Po interwencji u handlowca zjawiła się tego samego dnia firma, która tylko podciągnęła światłowód pod sam dom. Oczywiście też zapewniali, że podpięcie będzie do końca tygodnia. 25.06 cisza, zadzwoniłem na infolinię. Ponoć sprawa przekazana do działu technicznego, mieli się odezwać 25ego lub 26ego. Cisza. Dziś mamy 28 wydzwaniam na infilinię, zapewniają mnie o jakiś ponagleniach 2 stopnia. Nadal cisza. Czy tak się traktuje klientów? W tej chwili nie mam kontaktu z 2 starszych schorowanych osób, przez jakiegoś pajaca, którego najwidoczniej nie obowiązują terminy. Człowiek bierze specjalnie wolne na konkretny dzień żeby z samego rana dowiedzieć się, że instalator jednak nie przyjedzie. To po co są umawiane te wizyty? Brawo Orange za poszanowanie klienta i kompletny brak reakcji. W załączniku screen sms oraz jak obecnie wygląda przyłącze.

________________
* Wpis poddany edycji – moderator Kinga

[agat13]

@pawwwel3 przeważnie przekładanie wizyty nie zależy od techników, w od systemu, gdy zlecenie się jeszcze nie prze procesował o lub są trudności techniczne... Nie wiemy z jakiego powodu te opóźnienia i chyba tu nikt na to nie odpowie.. 

[Anonim]

@pawwwel3  widocznie instalatorzy, mają gdzieś indziej pilniejsze prace, nie jest ich wielu, więc termin podłączenia, bywa przesuwany, trzeba cierpliwie czekać, bo ponaglenia tego nie przyspieszą, skoro światłowód już pod dom podciągnięto, to w Lipcu będzie już w domu 😉

[pawwwel3]

To po co są umawiane te terminy? Czy wg Pana jest to fair wobec klienta? Człowiek specjalnie bierze wolne, wypowiada umowy i zostaje z ręką w nocniku. Dwójka starszych ludzi jest teraz bez kontaktu ze światem. Gdy coś się stanie, kto weźmie za to odpowiedzialność? Pan? Handlowiec? Instalator? 

[Anonim]

@pawwwel3  widocznie była szansa na technika, ale dostał pilniejsze zlecenie, dostępu do techników nie mam, ale klient biznesowy ma pierwszeństwo i czasem on ci zawali termin.

Tymczasowo możesz nr na kartę użyć i telefon dla seniorów, to jakaś alternatywa.

[pawwwel3]

W miejscu gdzie nie ma sygnału? 

[agat13]

@Anonim jeśli monterzy nie dzwonili przed wizytą, to nie otrzymali zlecenia... Zawsze dzwonią przed i potwierdzają instalację

[Anonim]

@pawwwel3  nawet 2G nie ma, od żadnego operatora?

To w takim wypadku kiepsko, alternatywy brak.

[pawwwel3]

Dzwonili 23ego aby wizytę odwołać (pisałem w 1 poście), więc zlecenie mają. Nadmienię, że identyczna sytuacja była z podpięciem światłowodu w moim domu. Ta sama firma,  chyba textel (o ile dobrze zapamiętałem nalepkę na aucie) ze Świdwina.

[ketrasaArtur]

@pawwwel3 szkoda, że taka sytuacja wystąpiła. Z doświadczenia wiem, że jak chce się mieć ciągłość usług to najlepiej wypowiedzenie składać po zainstalowaniu nowej. Lepiej mieć jeden miesiąc na zakładkę niż wcale. Jak już instalacja nowej usługi się przeciągała, to można było anulować wypowiedzenie.