Zmiana dostawcy internetu stacjonarnego po wejściu w życie PKE

[Monnqx]

Problem polega właśnie na tym, że infrastruktura jest współdzielona, tzn. na ulicy cała infrastruktura należy do Orange bis vel Światłowód Inwestycje. Gdyby pozostali operatorzy, wtym ten docelowy, mieli swoje kable, to zrobiłbym tak jak piszesz - Orange wypowiedział, dowiedziałbym się o terminie wyłączenia usług, podpisał umowę z nowym dostawcą i ustalił instalację na następny dzień. Na procedurę zmiany dostawcy z zachowaniem ciągłości usługi zdecydowałem się tylko i wyłącznie dlatego, że infrastruktura jest współdzielona a jednak nie chciałem zostać przez jakiś czas bez internetu. Przy czym też czekałem do wejścia w życie tych nowych przepisów bo liczyłem, że procedura nieco się uprości. Najwyraźniej przepisy swoje, praktyka swoje, niestety jak to w Polsce.

[Samotnick]

@MonnqxW moim przypadku przejście z Orange do nju światłowód, realizowane w trybie wypowiedzenia umowy bezterminowej, wymagało odczekania około dziesięciu dni w celu zwolnienia łącza.

[marder]

@PARANOJA tak domyśliłem się. Tak czy siak konsultanci powinni mieć informację co z tym zgłoszeniem się dzieje. Szczególnie ten docelowy do którego przenosimy usługi. 

@Monnqx obawiam się że tak się nie uda żeby płynnie Cię przełączyli. Dlatego prościej zrobić jak kolega wyżej napisał. Dziekujesz za współpracę u jednego a później idziesz do drugiego. Te kilka dni przeżyjesz na necie z komórki.  

[PARANOJA]

@Monnqx  masz już gniazdo w domu. Wybierając innego operatora na sieci SI nikt Ci nie będzie ciągnął nowego kabla (bo po co)? Monter zapyta czy wypinać usługę Orange i uruchamia nowa od OA. Masz od razu internet w tym samym momencie. Przestan patrzeć na procesy przenoszenia które nikt nie stosuje bo to wiecej zabawy.

[zbynak1234]

@PARANOJA  Oczywiście, że to tak nie działa jak piszesz. Najpierw faktycznie Orange odłączy sygnał w światłowodzie, następnie kilka/kilkanaście dni będzie trwało zwolnienia łącza, dopiero później będzie znowu włączony sygnał nowego operatora.

Jak masz sensowny zasięg sieci mobilnej to może faktycznie ten tydzień dwa przebiedujesz na udostępnianiu łącza z telefonu, jednak jeśli mieszkasz w miejscu bez takiego zasięgu to oznacza odcięcie na dwa tygodnie od możliwości pracy, nauki czy rozrywki.

@Monnqx Niestety, jesteś w tym wypadku osobą przecierającą szlaki, pewnie trochę zamieszanie z tego będzie, ale docelowo osiągniesz co chcesz i później to Ty będziesz ekspertem w temacie przenoszenia usług do innego operatora 😉

[PARANOJA]

@zbynak1234  skoro tak mówisz to pewnie tak jest haha 😅

[Monnqx]

@zbynak1234 miejmy nadzieję że tak będzie. Po cichu też liczyłem, że będzie jak pisał @PARANOJA - przepną mnie do wolnego portu w skrzynce OPP na ulicy i tyle. No nic, pożyjemy, zobaczymy 😛

[PARANOJA]

---

@zbynak1234napisał(-a)

@PARANOJA  Oczywiście, że to tak nie działa jak piszesz. Najpierw faktycznie Orange odłączy sygnał w światłowodzie, następnie kilka/kilkanaście dni będzie trwało zwolnienia łącza, dopiero później będzie znowu włączony sygnał nowego operatora.

---

na czym opierasz swoją wiedze? na poradnikach w internetach? 🤣

[Monnqx]

@PARANOJA  czyli teoretycznie mogą mnie po prostu przepiąć w skrzynce na ulicy do wolnego portu i na nim aktywować nową usługę, odłączając jednocześnie obecne usługi Orange, dobrze rozumiem?

[Arti_Kn_Pl]

Generalnie może być tak jak pisze @PARANOJA,  wepną cię, stara usługa przestanie działać i tyle. Tak naprawdę zależy od techników, dysponenta, właściciela sieci, nie ma reguły. Nieraz trzeba czekać na zwolnienie linii, ale często jest tak że wpinają nowego operatora, nawet jak u innego jeszcze działa. Bądź dobrej myśli 🙂