Akurat na łączach miedzianych to norma, że podczas wysyłania danych ping wzrasta.
Aczkolwiek tak jak pisał poprzednik - nic nie jest gwarantowane, to wina innych dostawców że płacą za IX-y czy inne usprawnienia w momencie kiedy ich sieć jest przeciążona. Orange nic nie gwarantuje, to nie ich wina że ich własne styki są przeciążone - zapewne te skoki pingu to wina tego, że masz za słaby sprzęt.
Cokolwiek by się nie działo - pamiętaj słowa Piotra Eksperta Wielkiego - Orange nic nie gwarantuje, nawet jak będziesz miał 10s (nie ms) opóźnienia, ale na speedtescie wszystko będzie się zgadzać - to z całą pewnością nie jest wina Orange.
Równie dobrze Orange może odciąć Cię od internetu, bo nie masz SLA - będziesz miał tylko stronę orange.pl - ale na ich speedtescie będzie minimalna przepustowość.
Orange nic nie gwarantuje poza terminowym wysyłaniem faktur do zapłaty 😉
A tak ogólnie - jeśli masz alternatywe (Netia BSA) czy cokolwiek innego, zmieniaj dostawcę bo niepotrzebnie zniszczysz sobie nerwy. Orange nie nadaje się do niczego - nawet YouTube zacina, ale to wina google.
