Technicy podłączyli światłowód, ale zostawili spory nieporządek. Kto ma to posprzątać?

lazy_towel

Zdjęcie zostało zrobione kolejnego dnia przy lepszym świetle. Tak Panowie chcieli pozostawić swoje miejsce pracy. Wiertło jest moje, wiertarkę również użyczyłem swoją gdyż ich sprzętem nie byli w stanie się przewiercić przez zwykła dziurawkę. Pozdrawiam

slav72

@lazy_towel a to w takim razie już wszystko wiadomo, nie dość że partacze to jeszcze "fachofcy" śmią przyjechać do klienta bez odpowiedniego sprzętu monterskiego...szkoda słów...

@lazy_towel kolego dawaj znać o postępach w związku ze złożoną reklamacją, podwykonawca podwykonawcą ale działa na rzecz firmy Orange i opinia o nim jest de facto opinią o Orange, a właśnie takie negatywne pozostają na długo w pamięci i niosą się "w świat", niestety.

adrjannn

@lazy_towel jeżeli dobrze widzę, to jest to nowy budynek. Dlaczego nie zostawiłeś jakiegoś peszla wchodzącego z zewnątrz do domu?

Nie byłoby tego tematu.. Oczywiście nie bronię monterów, pojechali po całości....

marder

Napewno można to było zrobić z większą starannością i porządkiem. Na zewnątrz powinni jakoś ułożyć te kamyczki natomiast wykop raczej prawidłowy. Ziemia nasypana i nie oczekuj że będą grabić. To musi się osiąść i za jakiś czas będzie można to wyrównać ale to już problem właściciela posesji. Natomiast w domu jak widzieli że mają uwalone buty to powinni zasugerować domownikowi aby położył jakieś kartony lub folię. Jeśli tego nie zrobili to sam właściciel powinien zadbać o podłogę a nie liczyć że będą mopem mu czyścić. Pył po wierceniu i ścinki kabli powinni uprzątnąć monterzy.

j131

@lazy_towelnapisał(-a)
...
Wiertło jest moje, wiertarkę również użyczyłem swoją gdyż ich sprzętem nie byli w stanie się przewiercić
...

Zaraz, czyli jeśli nie miałbyś takiego wiertła to nie dało by się zrobić instalacji? Coś tu się dziwnego wyprawia.

marder

@j131 prawdopodobnie mieli ale za krótkie. Zdarzają się domy gdzie ściany są jak w bunkrach. Wystarczy też wiercić pod kątem i już kilku centymetrów zabraknie. Ostatecznie musieli by się wrócić po wiertło.