► W temacie doprecyzowano etykiety - Moderator Wiktor ◄
Witam.
Zacznijmy od tego że mieszkam na wsi gdzie największa możliwa szybkość internetu to 10mb/s. Mam podpisaną umowę na właśnie taką prędkość i co najmniej dwóch moich znajomych również. Aktualna prędkość to 2mb (download). Jest do 10mb/s więc wydaje sie wszystko okej prawda? Otóż nie. Kiedyś było lepiej. Było ponad 4mb (download), czasami nawet 5. Dzwoniłem już nie wiem nawet ile razy i za każdym razem dowiadywałem się, że to ich wina itd. Restartowali serwery. Czasami pomagało (na kilka h) i potem znowu to samo. Panowie technicy byli już u mnie jakieś 10 razy może nawet więcej. Za każdym razem podobno był jakiś problem, który "rozwiązywali" i prędkość miała się poprawić. No i było to 4mb (download) ale ile? Dzień albo dwa i znowu spadek prędkości i tak w kółko za każdym razem. Dodam teraz, że moi znajomi o których wspomniałem mają takie same problemy. Internet jest coraz słabszy i do co jakiś czas regularnie zrywa połączenie. Trzeba restartować i liczyć, że się włączy jak najszybciej. Kable w domu działają bo były sprawdzane. Router nowy. Co robić w takiej sytuacji? Znajomy dzisiaj dzwonił i panowie technicy mają jutro przyjechać i sprawdzić/naprawić. Powiedziano mu, że jeśli nic nie zrobią to żeby złożyć skargę. Co robić w takiej sytuacji bo internet to porażka.
