@Danielpl82 Uważam, że sprawa jest nieco zabałaganiona przez montera. Nie powinien odłączać par w kablu "na pałę", bez weryfikacji czy jest na nim podłączona aktywna usługa. Mógł taki wykaz rezerw otrzymać w zleceniu, ale mózg też ma...i mógł pomysleć, że odłącza drugiego klienta. Dawniej nie do pomyślenia...
Jak wygląda sytuacja? Otóż, kable od szafy do słupa doprowadzane są dwojako: pod ziemią, w kanalizacji i czasem częściowo pod ziemią, a gdy zabraknie kanalizacji równiez po słupach. Są to najczęściej kable 10 parowe (czyli na 10 abonentów). Wychodzą spod ziemi tuż przy słupie i w rurce lub pod osłoną biegną w górę po słupie kończąc się w skrzynce kablowej. Stamtąd dopiero biegnie instalacja do poszczególnych domów. Jeśli wszystkie pary są wykorzystane na kablu do skrzynki od szafy, to nie ma innej możliwości jak dołożenie drugiego kabla tej samej klasy/kategorii/typu. Miedź to miedź, nie rozciągniesz...Jeśli słupów jest więcej na ulicy i skrzynek tez jest więcej niż 1, to można linię podciągnąć do Twojej skrzynki za pomocą podwieszanego kabla z kolejnej dalszej skrzynki w ciągu słupów. To nie wymaga rozbudowy kabli, a po prostu zaczerpnięcia z zasobów z innej skrzynki. Oczywiście jeśli są wolne pary-rezerwy kablowe.
Kiedyś można było przebudować łącza na urządzenia zwielokrotniające dla abonentów bez neostrady, ale ta technika została zarzucona i zlikwidowana
Co poradzę? Trzeba koniecznie zweryfikować wszystkie 10 par na słupie (bo może jest jednak jakaś ukryta rezerwa). Jeśli nie, zmusić do takiej przebudowy technika, który nabałaganił, a którego dane są w firmie partnerskiej jako wykonującego zlecenie instalacji u wujka.
Według mnie już monterzy o tym myślą, bo sprawa jest zgłoszona. Oczekuj rozwiązania problemu na dniach. Oczywiście nie zapomnij zgłosić niedziałania usługi w tym całym okresie i zaproponować naliczenie bonifikaty za brak dostępu do netu na podstawie zgłoszeń, których numery warto zapisywać
