- « Poprzedni
-
- 1
- 2
- Następny »
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Połowa mniej prędkości maksymalnej Internetu 80Mb/s
Zrestartował ci router czy łącze (jeśli tak, to co masz na myśli, że zrestartował łącze? DLM?)? A próbowałeś sam zrestartować router wcześniej? Może wtedy też prędkość by ci wróciła i by nie trzeba było wzywać technika. I sorry, że tak dopytuje, ale żeby na przyszłość ktoś wiedział jak wejdzie z podobnym problemem w ten temat🙂 I dobrze, że masz już ok.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Połowa mniej prędkości maksymalnej Internetu 80Mb/s
@-brtk- DLM jest twardy i trzyma długo najlepsze dla niego parametry. Szybciej obniży niż podniesie, a reset we wszystkich moich reklamacjach wymuszał technik
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Połowa mniej prędkości maksymalnej Internetu 80Mb/s
Tylko, że tutaj nie musiał zadziałać DLM, tylko po prostu przy słabszych parametrach linii (chwilowy problem z linią), dostał reset synchronizacji i zsynchronizowało mu się na połowę mniejszą prędkość (akurat w tamtym momencie na tyle linia pozwalała). Potem parametry wróciły do normy, a synchronizacja została i świadczy o tym wysoki parametr SNR, oraz to, że pojawiły się błędy SES, które występują najczęściej jak traci się synchronizację, a że jego router miał uptime prawie 12 dni, to wygląda na to, że synchronizacja tylko znikła, jak wróciła, to weszła na 42000Kb/s i tak sobie została, bez restartu routera by sama z siebie nie wróciła, bo jeżeli nie zadziałał DLM na sztywno, to jego synchronizacja jest zmienna w zależności od parametrów linii w trakcie resetu, synchronizuje się na max możliwą w danym momencie.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Połowa mniej prędkości maksymalnej Internetu 80Mb/s
No i cóż, byli u mnie 2x technicy z Orange, drudzy zostali wezwani po dwóch tygodniach, u mnie w domu jak się okazywało jest wszystko okej, prędkość po ich wizycie znowu spadła do połowy, restarty routera nic nie pomagały, coś tam poprzepinali do innego gniazda jak to oni powiedzieli i działało przez tak chyba 4dni, DSL kilkukrotnie się resetował, router nigdy nie był wyłączony, jak widać na załączonym obrazku szum poszedł naprawdę wysoko, wszyscy z Orange przyznają rację że to takie coś nie powinno mieć miejsca bo dużej odległości od szafy ONU nie ma. Już nie mam sił z nimi walczyć
- « Poprzedni
-
- 1
- 2
- Następny »