To jest chore , żeby klient używał innych sformułowań przyczyny problemu w celu naprawy usterki.Jeden zgłosi , że ma problem ze skaczącym pingiem w grach online i mu reklamacji nie przyjmą a inny zgłosi , że zrywa połączenia z siecią i problem zostanie w końcu naprawiony lub gdy się nie da to dostanie chociażby odszkodowanie.
Pamiętam jak kiedyś korzystałem z usług UPC ponad 10lat temu to ping w grze online World of Warcraft skakał z 70ms do 1500ms i zrywało połączenie.Przez 18miesięcy w ciągu całej umowy 24miesięcznej nie dało się grać a wystarczyła zwykła potyczka PvP.Gdy eksplorowałeś opustoszałe rejony puste od NPC i mobów to było wszystko dobrze ale pojawienie się chociaż jednego stwora na mapie powodował wzrost ping i trzeba było czekać z pół minuty na dogranie rejonu żeby ping spadł do 70ms.
Moje reklamacje były cały czas na temat PING w grze online.Znajomy przechodził coś podobnego niedawno w UPC i zgłosił właśnie zbyt dużo błędów generowanych na linii a raczej ja zrobiłem test u niego bo zrywało mu połączenie w zwykłej grze na stronie www.
To jest chore , żeby klient używał określeń przyczyny problemów a sam skutek problemu nie wystarczył bo pingu w grach żadna firma nie gwarantuje.
