Ok, pojawiła się informacja od Orange o usunięciu usterki i teraz Internet owszem działa, aleeee... Wygląda to tak, że łącząc się przez FunBox'a mam Internet po WiFi, natomiast łącząc się przez Archera mam Internet przez WiFi dopóki nie podlacze się przez Ethernet. W momencie kiedy zacznę korzystać z jakiegoś komputera połączonego za pomocą kabla zrywa połączenie... Wygląda to tak, że na stronie konfiguracyjnej routera pojawia się informacja: "Rozłączono", a systemowa ikonka połączenia wskazuje normalne połączenie i brak z nim problemów. Kiedy tylko odłączę Ethernet router na nowo nawiązuje połączenie i wszystko fajnie działa po WiFi.
Próbowałem jeszcze wrócić do FunBox'a i tam podłączyć się przez Ethernet i o ile Internet działał wtedy po kablu zdecydowanie szybciej to nie jestem pewien czy na koniec też nie zerwało, bo musiałem wychodzić do pracy, a zauważyłem, że znowu nie dało się wczytać stron.
Obecnie łańcuszek jest taki: linia -> rozdzielacz ADSL- telefon -> Archer -> porty Eth1-> switch Tp-link TL-SG1008, do którego podpięte jest kolejne 7 punktów i porty Eth2-Eth4 następne 2 punkty. Próbowałem też odłączyć wszystko i podłączyć się bezpośrednio laptopem pod port Ethernet w Archerze sprawdzając dwoma przewodami, ale występuje ten sam problem więc nie jest to raczej kwestia okablowania? Wszystkie połączenia wykonane kablem prostym w standardzie 568B.
