Orange kłamie.

[ketrasaArtur]

Ja bym bajty, które spłatały psikusa za karę do konta postawił 😈😄

A tak do rzeczy, Orange podaje informację, że mapka zasięgu jest tylko mapką poglądową jak i informacje podawane na stronie co do możliwości świadczenia usługi, a dokładne ustalenia podejmuje się na miejscu i ustala technik, co wszystko odbyło się prawidłowo. 

Chyba lepiej nie mieć umowy na niedziałającą usługę? Odkręcenie podpisanej umowy na niedziałającą usługę lub wadliwie działającą jest trudniejsze, więc technik postąpił prawidłowo.

[pablus]

Mi kiedyś informacji takiej udzielił konsultant na infolinii.

To co pisze @ketrasaArtur to prawda bo np w moim rejonie jest obsługiwana prędkość do 20Mb A prawda jest taka że nawet jak kupisz 20 to się na 12,4 Albo 9,7 zestawia. Także nie zawsze informacje te są wiążące. Do UKE można zgłosić by to zweryfikowali bo potem może być ciężko to odkręcić...

[rissoto]

Szkoda tylko, ze Orange podaje rowniez informacje o zasiegu Neostrady tam gdzie nigdy jej nie bylo i nie bedzie. Nie mowie tutaj o jednym domostwie czy uliczce tylko kilkudziesieciu budynkach tylko w mojej okolicy, tego typu miejsc pewnie jest wiecej. Sprawdzane w praktyce, infolinia wysyla montera ktory po przyjezdzie wzrusza ramionami a sa budynki i uliczki jeszcze glebiej ktore rowniez pokazuja zasieg :).

[-brtk-]

Zawsze jak zamawiasz usługę, to jest weryfikacja przez technika co do możliwości technicznych podłączenia. Jeżeli chodzi o miedziane łącze, to teraz coraz ciężej uzyskać nowe przyłącze, gdyż to się Orange nie opłaca. 

Co do zwiększenia prędkości do 80Mb/s, może być błąd systemu, po to jest technik by to zweryfikować i nikt tutaj nie kłamie, ponieważ Orange nie daje Ci gwarancji, tylko wprost jest powiedziane, że technik weryfikuje stan faktyczny.

Oczywiście działa to też w drugą stronę, nieraz jest możliwość techniczna i w systemie nie ma, wtedy też wysyłają technika by to zweryfikował.

[rissoto]

Nie chodzi o to, ze musi byc przyłącze, łaski bez. Tylko po co podawac zasiegu kilkudziesieciu domów jednorodzinnych gdzie tego przyłącza nie będzie? Marnowanie czasu i bałagan w systemie.

[jaryn]

W Orange był, jest i będzie bałagan, absurdy na jakimś tam poziomie. Tak tam jest i wszystko w tej sprawie.

[-brtk-]

@rissoto bo są w zasięgu centrali, potem technik weryfikuje czy są możliwości techniczne, czy trzeba na nowo ciągnąć kabel albo pierwszy raz, wtedy im się to nie opłaca przeważnie.

[pablus]

@jaryn o i to jaki bałagan. tak się składa, że mam dwie neostrady - w mieście i na wsi - nazwijmy to A i B - zamawiałem kiedyś techników na adres B, przyjechali na A, znowu na B to powiedzieli że nie mają tego adresu w systemie i mogą przyjechać na adres A 😛 a raz przyjechali na adres B, bo im się coś pokitrało i mieli przyjechać na A....normalnie komedia z cyrkiem...

[rissoto]

Co to za bzdura z zasięgiem? Orange nie wie gdzie ma słupy czy kanalizację techniczną? Orange ZADEKLAROWAŁ do UKE, że oferuje usługe pod tymi kilkudziesiecioma adresami.

[PARANOJA]

@rissoto  moze blisko tych adresów stoi szafa doposazona pod vdsl ale linie abonenckie sa podpiete pod inna szafe. weryfikacja po adresie nie daje w 100% odpowiedzi czy mozna zalozyc usluge. przyjezdza monter robi wywiad techniczny daje odpowiedz.
mozesz miec za oknem po drugiej stronie ulicy piekna szafke z vdsl a mimo to twoja linia pozwoli Ci tylko na adsl ale robiac weryfikacje po adresie pokaze Ci ze jestes w zasiegu vdsl.