Nowa umowa - kurier - podpis????

[PeterMac83]

Skoro wybrales ofertę i juz wiedziałeś ze zjawi sie kurier z umową to przeciez wiedziales co bedziesz brał i na jakich warunkach. Oczywiście tego typu praktyki są niepowazne i nie powinny mieć miejsca, ale kurierzy tak działają, ja tez nieraz podpisywalem umowę gdzie nie bylo wlasciciela, i nawet nikt o nic nie pytał z kurerów a powinnien np. poprosić o upowaznienie itp 🙂 bałagan ale co poradzisz.

[s_a_t_a_n]

to nie bałagan a celowe działanie tego kuriera. podpisal umowę z klientem wbrew procedurom jakie go tam obowiazuja. i to jest fakt niepodważalny. 
jeżeli warunki na umowie się zgadzają ja osobiście bym temat uznal za zamknięty. no chyba ze ktoś chce się teraz szarpac z kurierem i ciagac syna po sadach 😉

wszyscy(?) sobie zdaja sprawę mniej więcej jak dzialaja kurierzy. nie dal umowy do podpisania sąsiadowi a synowi właściciela umowy. syn podpisuje zawsze wszystko co mu się podsunie? 
co ma orange w takiej sprawie zrobić? rozwiazac umowę z firma kurierska i poszukać innej która pewnie działa w ten sam sposób? mysle ze niejednemu klientowi takie podpisanie umowy jest na reke ale wszystkom nie dogodzisz 😉

nie zyjemy w idealnym swiecie

[Anonim]

@Janhalb wszyscy kurierzy prawie takie praktyki z podpisami robią, jak nie podpis domownika to sami czy sąsiad, bałagan straszny, nieraz od sąsiada mam przesyłkę, kurier sam podpisał i zostawił bym mu oddał, takie czasy niestety, wszyscy o tym wiedzą ale jak to ukrócić, jak syn podpisał to ok, gorzej jakby kurier czy sąsiad, takich tematów wszędzie pełno, obstawiam że nikomu nie zależy by ten proceder ukrócić, tak na marginesie kurierzy nie mają lekkiej pracy i kasa marna, to działają jak działają.

[PeterMac83]

🙂

[Janhalb]

Tiaaaa… 

Znam to. Moja córka gra na flecie, skończyła podstawową szkołę muzyczną. W ubiegłym roku udało jej się zdobyć stypendium od pewnej fundacji, za które mogła sobie kupić własny instrument - może nie z najwyższej półki, ale nawet taki flet na szkolnym poziomie to wydatek rzędu 3 tys. zł, a przy tym urządzenie dość delikatne.

Byliśmy specjalnie w Katowicach (mieszkamy pod Warszawą), bo tam jest siedziba firmy, która sprowadza akurat te flety, o które chodziło. Córka "ograła" kilka instrumentów, wybrała, który model jej najbardziej pasuje, wypełniliśmy papiery, flet miał przyjść kurierem.

Trzy dni później - jestem na zakupach, dzwoni kurier. Że on stoi pod domem i ma paczkę z firmy X (tej właśnie). Mówię, że będę za pięć minut - a on na to, że nie ma czasu czekać, to WRZUCI MI TĘ PACZKĘ PRZEZ PŁOT. Nie zacytuję, co mu powiedziałem, bo się wstydzę, ale poinformowałem go czym morze rzucać i gdzie i uświadomiłem, że jak zawartość paczki ulegnie uszkodzeniu, to…

A na paczce co najmniej cztery wielkie naklejki "Uwaga, nie rzucać!", "Zawartość delikatna", "Fragile", nalepka z "pękniętym kieliszkiem"…

[s_a_t_a_n]

W tym przypadku to koleś powinien ponieść karę. Ciekawe w jaki sposób potwierdza ze klient odebrał przesyłkę?  Za klienta podpis? Ha ha

Za to są paragrafy 

[Piotrekk85]

Obecnie na rynku kurierów brakuje rąk do pracy. Więc żadnej kary nie będzie. Nie ma co się łudzić.

[s_a_t_a_n]

Akurat w przypadku tego z yt to może być różnie jeżeli klient zgłosił skargę + dorzucił filmik. Nigdy nie pracowałem jako kurier wiec zastanawia mnie w jaki sposób dał potwierdzenie ze klient odebrał paczkę,  i myślę że to jest w formie podpisu przez klienta. Tylko ze tu klienta brak wiec i brak właściwego podpisu :). 

[Andr]

@Janhalb,  s_a_t_a_n - właśnie, bardzo ważne są procedury działań kurierskich. Orange próbuje klientom wciskać, że podpis potwierdzający odbiór za 1 zł paczki ślicznie zapakowanej, ofoliowanej jest równoznaczny z zawarciem umowy i, bo to oczywiście dla O. korzystne, pomija opcję 14 dni na właściwe zatwierdzenie umowy ze zdalnej sprzedaży, gdy klient o tym zgłosił.Uczulam na to!

[Piotrekk85]

Nigdy w Orange nie było tego, że odbiór przesyłki to podpisanie umowy. Odbiór przesyłki zgodnie z prawem pocztowym to jeden podpis. Umowa z Orange i różne oświadczenia to co najmniej 3 podpisy. Inne dokumenty. Inne nagłówki.