Kara 700zł za nieterminowy zwrot sprzętu

[Astral]

Siema

Myślałem, że nigdy już będę musiał pisać na tym forum, bo na samą myśl o Orange mam odruch zwrotny, ale muszę...

Sprawa wygląda tak. Mniej więcej 2 miesiące temu została rozwiązana umowa z Orange na internet 300mbit przed upływem terminu promocyjnego. Winowajcą był Orange. Dostałem oficjalne pismo, że przepraszają za całą sytuację, że w danej chwili nie są w stanie świadczyć usługi "300" i z ich winy umowa zostaje przed czasem rozwiązana.

Po kilku dniach zadzwonił "ktoś" z Orange, że przyjdzie odebrac sprzęt i tak się stało.

Nie musiałem oosbiscie sie fatygować do BOK'u, tak jak o tym mnie zapewniano przez telefon.

No więc przeszedł pracownik Orange, odebrał sprzęt (modem) bez tej białej puszki co leży na ziemi, do której wchodzą kabelki. Powiedział, że tego nie trzeba zwracać. Podpisałem protokół zwrotu, mam go przed sobą. Data zwrotu sprzętu to 18.03.2017, wszystko w terminie.

Dziś dzwonią z Orange, że mam karę do zapłaty za nieterminowy zwrot sprzętu, 700zł.

Mija godzina oddzwaniam do nich, że mam protokół zwrotu, na to babka odpowiada, że żadna kara nie jest naliczona. Spoko, fajnie....

Dla świetego spokoju loguje się na swoje konto Mój Orange...700zł do zapłaty. Ludzie, ogarnijcie się (pracownicy Orange). Takiego bałaganu to nie ma chyba żadna inna firma.

Po prostu ręce opadają.

Oczywiście nic nie mam zamiaru płacić, ale nie lubię takich spraw niezamkniętych.

Co mam teraz zrobić ? W Orange powiedzieli, że nie ma kary, ale jednak jest. Dzownić do nich znów nie będę.

Czy może ktos z adminów przekazać, żeby Orange wyjaśniło tą sprawę lub skontaktowało się bezpośrednio ze mną telefonicznie na komórke, a nie dzwoniło znów na telefon stacjonarny ?

[Anonim]

Jeśli masz podpisany protokół zwrotu to śpij spokojnie - pewnie to jakiś błąd systemu lub ludzki - ktoś nie zaznaczył pewnie w systemie tego że oddałeś sprzęt. Dane n aMój Orange aktualizują się ze sporym opóźnieniem więc......spokojnie...trzymaj protokół i niczym się nie martw 🙂 Pozdrawiam.

[Anonim]

A nóż się klient nie zorientuje i zapłaci. Zawsze spróbować skubnąć można. 

[Astral]

Czy w związku z tym mam podstawy prawne aby zgłosić w odpowiednie miejsce próbę wyłudzenia pieniedzy przez Orange ?

Nakręciłem się trochę i na pewno tego tak nie zostawię.

[Anonim]

Ja bym wyluzował troszkę, gdzieś powstał jakiś błąd w przekazywaniu informacji - teraz Ty troszkę łamiesz prawo publikując nazwisko technika i prezentując w sieci jego podpis - najprawdopodobniej człowiek nie jest nieczemu winny, tak więc.........zimny prysznic i po sprawie 🙂

[Anonim]

Nie wiem jak Orange postępuje jak klient rzeczywiście nie oddał sprzętu, ale dopiero wtedy należy reagować odpowiednio do sytuacji jakby zaczęli dochodzić swoich praw, a to że tam coś wisi na koncie to sobie wisi. 

[robriot77]

proponuje udac sie z ta sprawa do samego kaczynskiego a jezeli on nie pomoze to juz pozostanie Ci  wszechmocny i  przenajswietszy tadeo 😉

[Piotrekk85]

Złóż reklamację np. przez mój Orange (jeśli masz dostęp) lub infolinię.

[marecki1]

I kolejny raz sieć orange pokazała swoją prawdziwą twarz...

[Anonim]

@marecki1 poczekajmy na rezultat reklamacji.....z tego co opisał kolega wynika że to błąd i że sprawa jest wyjaśniona, ale....