Z wyżej wrzuconego Twitta nie wynika, że kolega wywalczył ofertę o której pisze (300 Mb/s za 30 zł) w Orange. Początkowo w komentarzach pisał, że rezygnuje z Orange na rzecz Nju, ale chyba odkrył ofertę jeszcze u innego operatora.
Chociaż w tym przypadku, akurat promka przedłużeniowa ze screena wyżej, czyli 4 miesiące za 0 zł do opcji 600 zł jest lepsza niż obecna dla nowych, gdzie dają tylko 3 miechy za 0 zł 😉
Ogólnie oferty utrzymaniowe to temat rzeka u każdego operatora. Mnie osobiście najbardziej wykurzają promki "0 zł", bo to jest utrzymywanie większych stawek w dalszej części umowy, zamiast mniejszych przez cały okres umowy. No ale pewnie w korpo-tabelkach ładniej wygląda.
Ostatnio mam wrażenie, że ogólnie nie ma jakiś mocniejszych promek wśród trzech głównych graczy na światłowód. Pod moim adresem (blok) zieloni oferują za opcję "do 1 Gb/s" za 110 zł, magnatowi za "do 900 Mb/s" chcą 85 zł (+pół roku po 20 zł), fioletowi za "do 1Gb/s" 95 zł (+pół roku za 10 zł). Oferty samego netu, bez łączenia z abonamentem telefonicznym. Ale akurat konkurencja ostatnio mocno promuje oferty łączone, wtedy ceny inaczej się prezentują.
