Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.

Duża ilość błędów ES.


Poziom 12, Tropiciel Przestworzy
  • 7
  • 29
  • 0

Duża ilość błędów ES.

@agat13W dzień, około 11-12 raz straciło połączenie na kilka sekund, a później nie wiem, bo mnie nie było przed komputerem. Jestem od 18stej i działa. Tylko ze codziennie rosną te błędy - podejrzewam, ze z czasem będzie ich tyle, ze po prostu będzie tracić synchro dość często i trzeba będzie zrobić znowu restart modemu i tak w kołko, coś czuje. Suma sumarum, nie ma tragedii, tylko te błędy się pokazują.bledy4.jpg


Poziom 41, Sternik Międzygalaktyczny
  • 13555
  • 55397
  • 662

Duża ilość błędów ES.

@Emptiness  nie ilość błędów się liczy, a ich przyrost. Kilkadziesiąt na dobę jest akceptowalne ( byle nie ponad 50) pod warunkiem, że nie rwie synchronizacji, a te restarty są normalne co 22 godziny, bo przeładowuje się półka na centrali. To łącze miedziane, więc to prawdopodobnie powód utraty sesji 


Poziom 27, Znawca Przestworzy
  • 2640
  • 9532
  • 47

Duża ilość błędów ES.

@Emptiness nie chcę Cię martwić, ale jeśli to naprawiali ludzie z tej firmy od koparki a nie technik z Orange to na bank złącze jest źle połączone i zabezpieczone. Ile razy musieliśmy naprawiać po takich elektrykach czy pseudo fachowcach to szkoda gadać. Pierwsza podstawowa rzecz to wezwać szybko monterów i nie pozwolić pseudofachowcą coś grzebać. A najgorsze co może być to sytuacja kiedy sami coś tam złączyli i zakopali. Mogę Ci tylko współczuć bo będziesz miał teraz cały czas problemy aż do momentu kiedy monterzy się zlutują, odkopią cały poszarpany odcinek i zrobią nową wstawkę. 


Poziom 12, Tropiciel Przestworzy
  • 7
  • 29
  • 0

Duża ilość błędów ES.

@marderSzczerze? Nie mam bladego pojęcia kto to naprawiał, ale wątpię, żeby to byli Ci pracownicy, którzy tam pracowali. Na 99,9% wezwali kogoś, ale kogo, to już nie mam pojęcia (choć mogę się mylić, jak było wiedzą tylko oni). Wiem tylko tyle, że jak już przyjechali technicy z Orange, to wszystko było "naprawione". Zastanawiałem się później czy Ci pracownicy, którzy przerwali ten kabel mieli w ogóle takie prawo (czyt. wezwanie Bóg wie kogo do naprawy, bądź naprawę własnoręcznie), bo gdyby faktycznie zostało to zrobione nieudolnie i teraz linia działałaby niepoprawnie, to kto by beknął za to? Bo nie sądzę, żeby teraz ktokolwiek chciałby się bawić w kopanie w ziemi i szukanie miejsca łączenia. Jak znam życie, nawet gdyby to była wina tych źle połączonych kabli, to wina wiecznie zwalana byłaby na coś innego, czyt. modem, instalacja u mnie w domu, itp itd.

A jeśli chodzi o mój internet na dzień dzisiejszy - błędów jest dość sporo, ale nie odnotowuje żadnych utrat synchronizacji, rozłączeń czy podobnych takich. Nie wiem, czy się martwić tymi błędami czy nie?
bledy4.jpg


Poziom 41, Sternik Międzygalaktyczny
  • 13555
  • 55397
  • 662

Duża ilość błędów ES.

@EmptinessBłędów jak na 3 dni jest za dużo...Jednak zważywszy na te naprawy może tak być, że szybciej doczekasz się światłowodu niż naprawisz łącze. Jak błędy nie przeszkadzają to tylko kontroluj ich przyrost. Nic więcej nie zrobisz, bo żeby teraz naprawić kable podziemne trzeba specjalnego miernika i ekipy wiedzącej co robić z łopatami...Jest zima, więc...


Poziom 27, Znawca Przestworzy
  • 2640
  • 9532
  • 47

Duża ilość błędów ES.

@Emptiness często tak się dzieje że firma wzywa jakiegoś swojego elektryka żeby szybko naprawił i żeby uniknąć odpowiedzialności zanim pojawią się ludzie z Orange. Przy kablu abonenckim zazwyczaj rozchodzi się to po kościach. W przypadku gdyby uwalili kabel magistralny kary finansowe byłyby bolesne dla takiej firmy. Niestety przegranym zostajesz Ty bo nieprawidłowo wykonane złącze będzie skutkowało w przyszłości problemami. Obserwuj sytuację szczególnie po intensywnych opadach deszczu lub roztopach.