Potwierdzam w Gdyni nadal tragedia!!!
Historia ciągnie sie około 2 tygodnie,zabawa zaczyna się po godzinie 16.00 do około 01.00/02.00 w nocy
Pingi wzrastają i spada prędkość do około 10 mbit. Rekord miałem około 4 mbit !!! z łącza 300/50. Wszystko testy do macierzy czyli Orange Gdańsk na inne serwery jest jeszcze gorzej. Orange Światłowód posiadam od ponad roku nigdy nie zauważyłem takiego spadku jakości.
Oczywiście interweniowałem 2 razy w dziale technicznym panowie byli bardzo zdziwieni że jest aż tak źle.Pfff czyli co walczę już 2 tygodnie chciałem oficjalnie złożyć reklamację ale konsultant techniczny zarzekał się że w ubiegły wtorek napewno skontaktuje się ze mną technik i co ...... I nic cisza olewka nie ma tematu . Biorąc Orange Światłowód myślałem że będę miał święty spokój ale wcale nie różnią się od UPC/Mulrimedia podejściem do klienta.Tak naprawdę mam w gdzieś jakiś tam zwrot 20pln wystarczyło napisać smsa że mają prace modernizacyjne lub awarię i ok nie ma problemu. A oni wolą przyjąć zgłoszenie nadać temu nr itd itp i bujać się ze mną już tyle czasu żałosne. Wiecie tak sobie myślę że oni są przekonani że po 2 stonie kabelka siedzą same barany i amatorzy.
Jutro zrzucę screeny testow dziasiaj jestem w pracy.
Dajcie znać jak sytuacja wygląda u was szczególnie w 3-mieście
_________________
*Post poddany edycji zgodnie z netykietą - moderator Wojciech.
