cybertarcza a mcafee

[Anonim]

Co wbudowanego antywirusa w Windows 10, jest on bezkonfliktowy, po ostatnich poprawkach i aktualizacjach, bez sensu go wyłączać, jeśli by był konfliktowy to instalacja innego antywirusa by go wyłączyła, tak się jednak od dłuższego czasu nie dzieje, pewnie od Grudnia 2018 tak już jest jak nie wcześniej, ja tam trzymam 2 zabezpieczenia, skoro nie ma problemów, to po co wyłączać narzędzia systemowe, używam obu i jest ok.

[bruno]

burebusek w moim przypadku mój stary 10 letni rzęch odżył gdy przeszedłem na Windows 10 ale teraz działam na innym komputerze .Także nie mam do Win 10 zastrzeżeń .Gorzej było gdy miałem Windows 7 na tym właśnie 10 letnim komputerze , cały czas jakieś zwiechy i takie tam śmieszne historie.

[Anonim]

Nie wstydzę się, że dopiero po pięćdziesiątce usiadłem po raz pierwszy przed laptopem a potem przed stacjonarnym PC. Ale dzięki temu "wychowałem się" na Windows 7, na którego nie narzekałem. Ale jak tylko  Microsoft umożliwił mi z klucza przesiąść się na W10, a były to początki, zraziłem się cholernie. Jednym z powodów, może nie kluczowym, ale istotnym na coraz bardziej wymagającym systemie operacyjnym, był nim słaby zestaw "bebechów" mojego pudła. "Staruszek zdycha" więc powoli, aż do zakończenia wsparcia W7. Może nawet "padnie" też Cybertarcza i przesiądę się na światełko od innego dostawcy. Bo dwie firmy zwietrzyły interes, iż sieci #1 nie będzie się opłacało inwestować w światłowód (najpierw w radiówkę, a potem w miedź).