Wysoki ping

[John17]

Witam, jestem klientem Orange od gdzieś 2 lat, byłem zmuszony przejść na internet Orange z tego powodu, że często miałem problemy z downloadem u poprzedniego, lokalnego dostawcy. Po przejściu na Orange bardzo pogorszył mi się ping, z 20-30ms na Polskich serwerach w CS:GO do ponad 65ms, ale chociaż download był stabilny, i zdecydowałem po prostu nie grać w gry, w których ping ma bardzo duże znaczenie takich jak CS, Fortnite, PUBG, po prostu przyzwyczaiłem się do tego, ale niedawno wróciłem do grania w CS:GO i zauważyłem, że ping jest gorszy niż po pierwszych miesiącach używania Orange, skoczył do ponad 80ms i skoki do np. 100-500ms są bardzo częste, rozmawiałem ze specjalistami z Orange przez telefon, poszedłem do salonu i dostałem nowy router i nawet po podłączeniu tego nowego routera problem nadal jest ten sam, nic się nie poprawiło w ogóle, gra mi się cholernie żle i nieprzyjemnie, też czuję się jak baran, bo czasami widzę ludzi z o wiele biedniejszych krajów, którzy mają 2 razy niższy ping ode mnie, np. Ukraińców lub Rumunów, proszę mi nie mówić, że to wina sprzętu, bo jest on dobry, i też na tym samym sprzęcie miałem kiedyś 20-30ms u innego dostawcy. Światłowodu chyba raczej nie będę próbował, bo z tego co czytałem na tym forum to ludzie używający światłowodu z Orange wysoki ping mają też, i mnie obniżka pingu o 20ms nie obchodzi, bo miałem 30ms na miedzi.

Czy jest szansa, że Orange zrobi coś ze swoim śmiesznym routingiem? Nie tego oczekiwałem od największego dostawcy internetu w Polsce.

[Anonim]

Korzystasz z internetu LTE. Tu nie ma nic do rzeczy "śmieszny routing" (jakieś uzasadnienie tego stwierdzenia?) a fizyka. Internet mobilny niestety nie ma żadnej gwarancji pingu. Musisz być gotowy, że w momencie wysokiego obciążenia będziesz miał zarówno wahającą się prędkość, skaczący ping jak i utraty pakietów. 

Określenie "biedniejszych krajów" w kontekście Ukrainy i Rumunii zostawię bez komentarza.

Wymiana routera nic nie da, bo to jest kwestia load'u na BTS-ie, czyli obciążenia nadajnika z którym się łączysz. Na LTE musisz być świadomy ograniczeń wynikających z fizyki i właściwości fal radiowych. 

Jeśli chodzi o pingi na światłowodzie, nie ma żadnych problemów a lokalne, o których zapewne czytałeś owszem występowały, jednak nie ma ich obecnie na taką skalę, jak kiedyś (zobacz kiedy były ostatnie wpisy) - niestety właśnie im większy operator, tym trudniej będzie zapewnić odpowiednio krótkie trasy dla każdego - cena czyni cuda.

Natomiast w CS:GO podam Ci parę pingów (średnie zakresy, nie będę wrzucał tras - podam tylko orientacyjnie jak coś może iść)

Warszawa: 30-35ms (Poznań -> Hamburg -> Warszawa)

Wiedeń: 10-12ms (Wiedeń bezpośrednio z Warszawy)

Szwecja: 40-50ms (bezpośredni styk ze StackPath)

Frankfurt: 20-25ms (bezpośredni styk - Warszawa > Frankfurt)

Na żadnym z serwerów nie miałem utraty pakietów, wrzucałem tu wcześniej szczegółowe wykresy z silnika gry jeśli chodzi o połączenie z serwerami CS:GO. 

Jeśli nie chcesz skorzystać ze światłowodu, miałeś już wymieniany modem, masz dobry sprzęt - to nie za bardzo rozumiem czego od nas tu oczekujesz. My jesteśmy zwykłymi użytkownikami i klientami jak Ty. 

I ja jako klient światłowodu od Orange nie mogę powiedzieć złego słowa o jakości usługi. Nie ma awarii, nie ma problemów ze "śmiesznym" routingiem, gram bardzo dużo - w gry które są bardzo czułe jeśli chodzi o jakość połączenia i choć czasem są zastrzeżenia, to zazwyczaj z netcode opartym na P2P i łączami właśnie z krajami bardziej egzotycznymi. W Europie Orange nie ma problemów, do Ameryki (Nowy Jork - tam mam największy ruch do i z USA) mam około 100-110ms. 

Od około roku nie miałem problemów z graniem w gry. Jeśli chcesz trasy / pingi do jakiś konkretnych serwerów - daj znać, zrobię Ci testy.

Jedynym rozwiązaniem problemów z pingiem jest korzystanie z łącza światłowodowego. Internet mobilny nie jest do grania, a linie miedziane mają w Orange przeplot, który zwiększa opóźnienie (choć idzie z tym w parze zwiększenie ogólnej stabilności łącza). 

P.S. Taka mała ciekawostka, dla "zachwalających" łącza za granicą (apropos "śmiesznego" routingu i porównania do "Biedniejszej" Rumunii i Ukrainy)

traceroute to 155.133.230.19 (155.133.230.19) 64 hops max, 76 byte packets
  1  10.4.0.200 (10.4.0.200) [AS???]  7.468 ms  1.217 ms  1.178 ms
  2  90.95.0.3 (90.95.0.3) [AS8953]  2.672 ms  2.809 ms  2.576 ms
  3  172.20.125.250 (172.20.125.250) [AS???]  2.6470000000000002 ms  2.779 ms  2.248 ms
  4  172.20.123.230 (172.20.123.230) [AS???]  31.279 ms  31.201 ms  31.004 ms
  5  193.251.252.17 (193.251.252.17) [AS5511]  30.235 ms  29.49 ms  29.837 ms
  6  ae307-0.ffttr7.frankfurt.opentransit.net (193.251.151.189) [AS5511]  29.667 ms  30.17 ms  30.182 ms
  7  ffm-b5-link.ip.twelve99.net (62.115.155.28) [AS1299]  32.028 ms  31.575 ms  31.709 ms
  8  ffm-bb2-link.ip.twelve99.net (62.115.114.90) [AS1299]  48.714 ms  49.056 ms  48.97 ms
  9  war-b3-link.ip.twelve99.net (62.115.120.21) [AS1299]  48.789 ms  48.657 ms  49.07 ms
 10  valve-ic333070-war-b3.ip.twelve99-cust.net (62.115.11.23) [AS1299]  49.681 ms  49.442 ms  48.754 ms
 11  155.133.230.19 (155.133.230.19) [AS32590]  57.656 ms  57.795 ms  57.235 ms

Trasa z Orange w Rumunii do serwerów Valve w Warszawie. Dlaczego Rumunii, mający bliżej do Warszawy idą przez Opentransit we Frankfurcie, wchodzą do Telii i dopiero do Warszawy? Dziwne, prawda?

Zaskoczę: 

traceroute to 155.133.230.19 (155.133.230.19) 64 hops max, 76 byte packets
  1  192.168.125.1 (192.168.125.1) [AS???]  1.367 ms  0.617 ms  0.518 ms
  2  192.0.0.1 (192.0.0.1) [AS???]  3.645 ms  3.197 ms  3.3970000000000002 ms
  3  213-151-193-65.static.orange.sk (213.151.193.65) [AS15962]  3.75 ms  3.592 ms  3.751 ms
  4  port-channel-1.skbra.gtsce.net (62.168.110.89) [AS5578]  4.244 ms  4.196 ms  4.344 ms
  5  hu-0-2-0-0.gwup.dc.ba.gts.sk (62.168.99.154) [AS5578]  4.022 ms  4.287 ms  4.289 ms
  6  brat-b2-link.ip.twelve99.net (62.115.148.138) [AS1299]  4.302 ms  3.974 ms  4.171 ms
  7  win-bb3-link.ip.twelve99.net (62.115.121.218) [AS1299]  41.81 ms  42.077 ms  42.573 ms
  8  ffm-bb1-link.ip.twelve99.net (62.115.137.202) [AS1299]  39.266 ms  38.575 ms  39.041 ms
  9  war-b3-link.ip.twelve99.net (62.115.117.225) [AS1299]  38.919 ms  39.198 ms  38.968 ms
 10  valve-ic333070-war-b3.ip.twelve99-cust.net (62.115.11.23) [AS1299]  42.579 ms  49.918 ms  56.457 ms
 11  155.133.230.19 (155.133.230.19) [AS32590]  39.164 ms  38.478 ms  38.706 ms

Orange Słowacja - j/w. Tu jeszcze inaczej - Wiedeń, Frankfurt, Warszawa. A to przecież nasi sąsiedzi. 

I na koniec kraj "bogaty, rozwinięty" - Belgia (Orange): 

traceroute to 155.133.230.19 (155.133.230.19) 64 hops max, 76 byte packets
  1  192.168.68.1 (192.168.68.1) [AS???]  4.338 ms  6.953 ms  3.127 ms
  2  192.168.0.1 (192.168.0.1) [AS???]  2.094 ms  2.184 ms  2.27 ms
  3  cust-2-128-110-94.dyn.as47377.net (94.110.128.2) [AS47377]  10.517 ms  11.468 ms  12.487 ms
  4  212.65.36.203 (212.65.36.203) [AS47377]  18.775 ms  23.583 ms  15.842 ms
  5  81.52.186.121 (81.52.186.121) [AS5511]  14.101 ms  13.647 ms  13.557 ms
  6  81.52.166.160 (81.52.166.160) [AS???]  14.95 ms  16.496 ms  13.787 ms
  7  193.251.132.226 (193.251.132.226) [AS5511]  16.822 ms  19.712 ms  16.82 ms
  8  adm-b1-link.telia.net (62.115.170.120) [AS1299]  25.269 ms  24.106 ms  16.67 ms
  9  adm-bb4-link.ip.twelve99.net (62.115.137.64) [AS1299]  39.252 ms  41.692 ms  40.585 ms
 10  hbg-bb4-link.ip.twelve99.net (80.91.246.201) [AS1299]  29.248 ms  32.18 ms  31.834 ms
 11  war-b3-link.ip.twelve99.net (62.115.118.41) [AS1299]  38.758 ms  41.65 ms  41.765 ms
 12  valve-ic333070-war-b3.ip.twelve99-cust.net (62.115.11.23) [AS1299]  41.347 ms  39.441 ms  40.109 ms
 13  155.133.230.19 (155.133.230.19) [AS32590]  39.792 ms  37.709 ms  37.602 ms

Przecież Belgia graniczy z Niemcami, ma bliżej do Frankfurtu i może sobie przejść śmiało przez Frankfurt bezpośrednio albo przez Frankfurt do Hamburga z pominięciem Holandii, a jednak wchodzi do innego kraju pośredniego, do którego absolutnie nie ma podstaw by wchodziło.

To nie jest problem, że Orange oszukuje klientów w Polsce. Tak działają duzi dostawcy - Vodafone, Deutsche Telekom, Verizon, LG itd. itp. Budowanie sieci, z której korzysta kilka milionów klientów indywidualnych (w przypadku Polski i Rumunii, ale i kilkaset tysięcy w Słowacji i Belgii) oraz ogromna rzesza klientów biznesowych, dużych firm i korporacji a także inni operatorzy (tak, z sieci Orange korzystają inni operatorzy - i to nawet nie chodzi o BSA a o CDN'y, tranzyt itd.) nie jest proste. Wymaga to ogromnych nakładów, optymalizacji styków, dobór ich w takim stopniu, by dla każdego starczyło pojemności, każdy mógł swobodnie korzystać z internetu itd..... To nie jest budowanie sieci w jednej małej miejscowości, gdzie kupuje się 2x1G tranzytu np. Cogent i HE a do tego po 10G z PLIX-em i EPIX-em, gdzie można zapiąć 90% ruchu dla małego ISP..... 

Jeśli komuś zależy na niskich, ale nie zawsze stabilnych pingach to polecam lokalnych dostawców. Jeśli komuś zależy na idealnym stosunku cena/jakość - to polecam BSA Netii - ostatnio dostępne właściwie w całym kraju na światłowodach Orange (Orange też zarabia w tym przypadku, więc nie traktowałbym tego jako reklamy). Orange ma nie zawsze niskie, ale praktycznie zawsze stabilne pingi. Przez to, że dużą część ruchu "pchają" przez Tier-1, a co konieczne idzie przez peeringi prywatne. IX-y odpadają przy ruchu rzędu kilku-kilkunastu Tbps tak jak np. w sieci Orange, bo samo Valve ma np. 200-300G w polskich IX-ach, a podczas wyprzedaży świątecznej Orange jest drugie i trzecie pod względem stacjonarnych dostawców na Steam dla Polski, co oznacza że samo Orange robiło około 100G (w szczycie nawet dwu-lub-trzykrotnie więcej) łącznie do Valve (bezpośrednio i przez ichnie CDN-y). Gdzie inni operatorzy? Każdy chce skorzystać z tego dobrodziejstwa. Orange jest za duże na IX-y, stąd część ruchu przerzucili już na peeringi bezpośrednie (tzw. prywatne) a część idzie niepotrzebnie - fakt (już niedługo) przez zagranicę.

Weź światłowód a problemy o których mówisz odejdą, serio. 

[John17]

Do twoich pingów na światłowodzie, to ja miałem niższy ping do serwerów w Warszawie I to na kablu miedzianym od innego lokalnego dostawcy (20-30ms), co jest powodem dlaczego nazwałem routing orange śmiesznym routingiem, o serwerach w Niemczech lub w Austrii tak dużo nie wiem, bo na takich serwerach nie grałem, ale to że ja na kablu miedzianym miałem niższy ping niż ktoś na światłowodzie wzrusza mnie w śmiech i jednocześnie w smutek, bo nadzieja w światłowód z Orange którą przez chwile miałem zamieniła się w pył.

Internetu LTE nie używam tylko internetu na kablu miedzianym, I stworzyłem ten wątek głównie dlatego że na tej samej usłudze tylko od innego o wiele mniejszego dostawcy miałem o wiele niższy I stabilniejszy ping, co do LTE często jestem zmuszony do używania takiego internetu LTE/na kartę I to też od innego dostawcy gdy jestem w domu mojego brata, bo u niego on chodzi lepiej niż internet na kablu miedzianym od Orange. Też moja opinia o tym że światłowód z Orange dobry nie jest, nie jest jedynie bazowana z tego że wiele ludzi tak pisze na tym forum ale też jest bazowana na opiniach I pingach innych graczy z którymi gram, w grach takich jak Quake 3 lub QL można zobaczyć gdzie ktoś mieszka klikając TAB gdzie koło nicków innych graczy pokazuje kraj w którym są zlokalizowani, I widuję ludzi którzy mają o wiele dalej ode mnie do serwerów na których gram I ping mają kilka razy lepszy od mojego, nie powiedziałbym że zmiana internetu na kablu miedzianym na światłowodowy sprawi że ping zmniejszy się do jakiegoś bardzo grywalnego poziomu (poniżej 40ms np), dlatego że odnośnie do “specjalistów” lub po prostu ludzi z jakąś aktywnością na tym forum taka zmiana powinna zmniejszyć ping o 20ms, ale problem jest taki, 60ms które powinienem uzyskać po zmianie na światłowód to nadal jest wysoki ping, chociaż w porównaniu do pingów innych Polaków I ludzi z zagranicy z którymi często gram.

Jeżeli chciałbyś wiedzieć dlaczego nie podzieliłem się takimi informacjami w poście powyżej to głównie dlatego że nie chciałem żeby mój post był zbyt długi I chciałem żeby był bardziej “simple and straight to the point”.

[Anonim]

Opisałem Ci, że łącza miedziane również nie są już dostatecznie dobre do grania z powodu przeplotu. Z twojego postu wynikało, że "miałeś po miedzi", a nie "masz" stąd wywnioskowałem, że korzystasz z LTE. 

Cóż, jeśli oczekujesz najniższych pingów by cieszyć oko, a nie cieszyć się rozgrywką ze stabilnym i niezbyt wysokim pingem (zaznaczę bardzo wyraźnie, że Valve jest właściwie jedynym dostawcą serwerów gier w Polsce, który jeszcze nie peeruje się bezpośrednio z TPnetem, tym samym idzie przez zagranicę - więc nazywanie routingu Orange śmiesznym jest ... śmieszne i wskazują na nieznajomość tematu sieci telekomunikacyjnych), to Orange nie jest dla Ciebie. 

Ja korzystam z Orange od kilku ładnych lat, zaczynając od VDSL, przez LTE po światłowód i nie dostrzegam tego "śmiesznego" routingu, a gram w gry sieciowe od ponad 10 lat. 

Miałeś niższy ping do serwerów w Warszawie od Orange. Faktycznie, w przypadku Valve nie jest to wyzwanie bo mniejsi dostawcy korzystają z IXów, dlatego u lokalnego miałeś niższy ping. 

Przykro mi, że nie korzystałeś ze światłowodu od Orange i swoje wywody starasz się potwierdzić jedynie wątkami na forum sprzed kilku lat. Oceniasz routing całej sieci na podstawie jednej z wielu puli serwerów do jednej (!!!!) gry. Dla mnie nie jest to poważne podejście. 

"Nie powiedziałbym, że zmiana internetu z miedzi na światłowód coś da" - a jakaś techniczna podstawa Twojej tezy? Obniżenie pingu rzędu 30-40ms, stabilność tego opóźnienia to dla Ciebie zbyt mało? Jeśli nie widzisz w tabeli pingu 5-6ms, to oznacza że cała sieć jest do bani? Zobaczysz ping 30, w Warszawie gdzie inni mają niższy i uważasz, że to jest przyczyną Twojej porażki ... No cóż, w takim razie nikt Ci tu nie pomoże, jeśli nie chcesz korzystać ze światłowodu to czego od nas oczekujesz? My routingu nie zmienimy, Orange też nie. 

Dla ludzi ścigających się na cyferki w tabeli i twierdzących, że ping wyższy o 20-30ms jest przyczyną porażki - Orange nie jest dobrym wyborem. Inwestycji w miedź już nie będzie, więc wiele na Twojej sieci się nie poprawi. Jeśli masz FTTH i nie korzystasz "bo nie" - Twoja decyzja, ale to jest jak z wyborami, skoro nie pójdę i nie spróbuję czegoś zmienić to nie mam prawa do narzekania. 

Narzekania na pingi, które najlepsze z racji technologii będą na światłowodzie, a w żadnej z technologii nie są gwarantowane. 

[John17]

Nigdy nie powiedziałem że spodziewam się inwestycji w miedż, po prostu podałem powód dlaczego widzę kupno światłowodu z Orange jako ryzykowne. Nie mówię też że światłowód jest zły tylko dlaczego że czytam posty które mają kilka lat, bo starych postów nie czytam, jest bardzo dużo nowych postów na tym dziale skarżących jaki to światłowód jest zły których prawdopodobnie byłoby o wiele więcej gdyby przeklinanie było dozwolone na tym forum, posty twittera Orange są zapełnione wyzwiskami i płaczem że internet nie działa etc, z Facebookiem jeszcze gorzej, stąd moja opinia. 

Sam popierasz mój argument i motywujesz mnie do zmiany dostawcy mówiąc mi że trudniej jest zagwarantować niski ping jako duży dostawca internetu. Prawdopodobnie żle to przeczytałem ale mi się wydaję że odpowiadasz na mój argument że w innych biedniejszych krajach ping jest lepszy sprawdzając pingi dostawcy Orange w innych krajach, podczas gdy ja nigdy nie powiedziałem że Orange jest lepszy zagranicą, tylko że inni dostawcy internetu z biedniejszych krajów bardzo często są lepsi od Orange, i to w praktyce.

Każdy kto spędził znacząca ilość czasu w gry wymagające skill potrafi wyczuć różnicę między np. 25ms i 15ms, dla mnie różnica między 60ms i 30ms jest kolosalna, sprawdziłem to samemu wchodząc na serwer offline w CS:GO i wpisując komende "net_fakelag <wartość>", wielu profesjonalnych graczy jak i zwykłych streamerów często przeprowadza się do innych państw by mieć niższy ping i to czasami nawet tylko o pare ms, co do Vodafone, mam kilku przyjaciół mieszkających w Niemczech korzystających z Vodafone  i odnośnie do tego co mi kilka razy mówili między 5-20ms a 30-40ms jest ogromna różnica też, czasami gram z nimi na serwerach w Frankfurcie gdzie mają ping niższy owiele niższy niż w Warszawie i są znacznie bardziej "skillowi", są po prostu lepsi, a jeżeli chodzi o Polaków to z jakiegoś magicznego powodu każdy Polak z wysokim pingiem którego znam korzysta z Orange lub T-Mobile, przypadek? nie sądzę. Mnie to nie obchodzi że ktoś twierdzi że ma 30ms pingu na światłowodzie z Orange i wszystko mu "śmiga" bo osób narzekających znam i widzę o wiele więcej nic osób zachwalających światłowód z Orange. 

Więc może światłowód z Orange nie jest dla mnie jeżeli domagam się bardzo niskiego pingu który pozwoliłby mi konkurować z innymi graczami, ale jako test prawdopodobnie spróbuję światłowodu z Orange i z mojego lokalnego dostawcy którego światłowód niedawno zaczął być dostępny też, udostępnie wyniki tutaj. 

[Anonim]

Na początku znów nt. tych "biedniejszych" krajów.... Nie wiem, serio jak mam dotrzeć do takich ludzi - i nie mówię tu konkretnie o Tobie, a o ogóle ludzi, którzy "zachwalają" biedniejsze kraje bo mają "super-duper-nice" pingi, lepsze od nas itd.... Spójrz na Ukrainę - cena 1Gbit-owego łącza to około 20-30 PLN. Uważasz, że da się za takie pieniądze dać jakiekolwiek gwarancje, że te "super-pingi" są 24/7, są stabilne i nie ma problemów z połączeniem? Może i tak, ale jak grasz z ludźmi z Rosji, Ukrainy w gry P2P, czy nawet FPS-y - to na pewno miałeś problemy z takimi graczami, że ich po prostu lagowało i albo nie trafiłeś tam, gdzie chciałeś, albo teleportował się taki "gracz-z-biedniejszego-kraju-z-lepszym-internetem", albo pojawił się znikąd itd..... Przecież w jednym z najtańszych Tier-2 (nawet nie Tier-1) Hurricane Electric - 10 Gbps kosztuje około 700-800 USD miesięcznie. Średnio 25 PLN to jest 6,20 USD. Ceny internetu w tych "biedniejszych" krajach NIJAK nie pokrywają kosztów łącz międzynarodowych, dlatego overbooking w przypadku tych biednych państw jest ogromny. Ogromny. Orange w 1 Gbit-owym łączu daje 200 Mbps gwarantowanego pasma w dół - 80 PLN to 20 USD. Przy gwarancji 200 Mbps, Orange jest w stanie zarobić na takim łączu, bo lwia część ruchu zamyka się w kraju, a przy wolumenie kilku Tbps łącz międzynarodowych cena za 1 Mbps jest na tyle niska, że operator nie będzie stratny - strzelam, że Orange za 200 Mbps płaci około 6-10 USD - w przypadku opentransit pieniądze zostają w tej samej grupie kapitałowej, więc liczmy nawet że nie płaci nic, a Telia jest otwarta do negocjacji jeśli bierze się większe pasmo. Nie chce mi się w sumie ciągnąć tego wątku dalej - myślę, że napisałem już wystarczająco dużo i każdy, kto zna się choć trochę na telekomunikacji wie o czym mówię i co miałem na myśli....

Bardzo ciekawe jest to, co powiedziałeś nt. opinii na Facebooku, na Twitterze itd. 

Przeglądałeś te strony w przypadku innych dostawców? Na każdego są narzekania, a że Orange jest w Polsce największy to i ma najwięcej narzekających.

Powiem w ten sposób - 90% narzekających to ludzie, którzy o internecie wiedzą tylko tyle, że trzeba go kupić od jakiegoś dostawcy, zapłacić rachunek i jak coś nie działa to dzwonić na infolinię. Moja dobra rada - nie sugeruj się opiniami z internetu, bo ludzie nie mający pojęcia wyczytają coś w internecie, nie wiedzą jak połączyć różne kropki i wychodzą opinie że "routing jest złyyy, jak to w ogóle Orange okrada ludzi, oszukuje, złodzieje z Francji, bla bla bla, płacę i wymagam hurr durr". Zapominają tylko, że ceny internetu w KAŻDYM rozwiniętym kraju na świecie są dość niskie, a jednak tranzyt i ogólnie przesył danych kosztuje. Tak samo jest z UPC, Netią, Vectrą, T-Mobile, Play'em, ehh nie chce mi się dalej wymieniać. 

Jasne, zasugerowałem Ci korzystanie z Netii po światełku Orange, bo Netia ma w skali kraju najlepsze pingi i najkrótsze trasy. Ale to jest tylko efekt skali. Wierz mi lub nie - w momencie, gdy Netia osiągnie taki wolumen klientów jaki ma Orange - też będzie stopniowo odchodzić od IX-ów. Co prawda mało prawdopodobne jest puszczanie ruchu przez zagranicę, ale - Orange też niewiele puszcza przez zagranicę... Serio, hosty od Valve to nie jest ogół internetu. Orange robi kilka-kilkanaście Tbps ruchu w szczytowym momencie, do Valve idzie góra kilka procent. 

Ja osobiście mam znajomych w UK i DE, o ile w przypadku UK korzystają z Virgin (LG - u nas obecne UPC) i nie narzekają, o tyle znajomi z Niemczech - w większości DT (nasze T-Mobile) - narzekania już są. 

I powiem więcej, znam graczy którzy korzystają z internetu od Orange (miedź, światłowód...) a grają niewiele gorzej od profesjonalistów. Powtórzę do znudzenia - w przypadku grania amatorskiego (czyli matchmaking) nie ma różnicy, czy masz ping 30, czy 5. Jeśli mówimy o graniu półprofesjonalnym (Faceit, ESEA itd.) - tu Orange ma bardzo dobre połączenia, nie ma żadnych problemów. I tu owszem - każda milisekunda robi różnicę. Do esportu internet od Orange jest dobry - bo ma bardzo dobre połączenia z centrami danych, w których są serwery ESEA, Faceit itd. Zarówno w Polsce, Niemczech jak i Szwecji. 

Profesjonalni gracze mają albo odpowiednie pojęcie jeśli chodzi o dobór idealnego łącza, albo mają kogoś kto im to podpowie - stąd nie mają problemów (przez 90% czasu). 

Każdy ma prawo do sprawdzenia danej usługi i Tobie to polecam. Skorzystaj i dopiero potem możemy podyskutować co jest źle a co do poprawy, być może moje 10 lat grania online (w tym 7 korzystając z łącz Orange - przeżyłem problemy z Telią, pchanie co się da za granicę i po prostu widzę zmiany na lepsze z perspektywy tego czasu) to za mało by wypowiadać się w tej kwestii, może faktycznie masz o tym większe pojęcie i pokażesz, że internet światłowodowy Orange nie nadaje się do gier. 

Ja się wypisuje z tego wątku, bo za każdym razem kiedy jest dyskusja o tym "słabym" peeringu Orange argumenty techniczne i ekonomiczne nie docierają do ludzi. Klient płaci i wymaga, a płaci jakieś drobne w skali kosztów, które ponosi operator i oczekuje super niskich pingów, pewnie jeszcze SLA na poziomie 99,9% z czasem reakcji na awarię 5 minut, bo jak poczeka na infolinii chwilę dłużej to jest oburzony, że jak może go operator tak traktować, potem idzie pisać opinie że nie zapłaci tym oszustom faktury i tak dalej.... 

To jest nudne.... Gdyby Orange było takie złe, to nie miałoby już niebezpiecznie zbliżającej się do miliona liczby klientów światłowodu. A jednak ta liczba rośnie i ludzie grają, chwalą.... Nie poruszam oczywiście liczby klientów na miedzi i LTE - bo te technologie do grania się już dzisiaj nie nadają. 

[John17]

Za pierwsze wytłumaczenie wielkie dzięki. I co do opinii na facebooku, twitterze etc to też sprawdziłem innych dostawców I wydaję mi się że odsetek negatywnych opinii u Orange jest wyższy w porównaniu do niektórych innych dostawców, I przez to napisałem to co napisałem, ale raczej już opiniami z internetu sugerować się nie będę a własnym doznaniem, dlatego światłowód za niedługo spróbuje bo przez tą "róznorodność opinii" jestem dosyć zmieszany.

Za inne wytłumaczenia I porady dzięki też, I co do serwerów na faceicie to w tej chwili mam gdzieś 60-80ms na miedzi, na światłowodzie to nie wiem jak będzie ale tak jak mówiłem, wezmę umowę na czas nieokreślony na wszelki przypadek I porównam ping światłowodu z Orange do pingu światłowodu od lokalnego dostawcy, moim zdaniem lokalnie powinno być lepiej odnośnie do tego co mówiłeś I odnośnie do mojego poprzedniego doświadczenia, ale pewności nie mam więc raczej spróbuję obu.

[Anonim]

Jak mówiłem - Orange ma najwięcej narzekających, bo ma po 1. dużo klientów, po 2. dużo różnych usług i po 3. część opinii pisze ta sama osoba z różnych kont, żeby wyładować swoją frustrację - ot, zwykła psychologia.... A najczęściej te opinie z różnych kont piszą dzieci, którym przez 2-3 sekundy przytnie internet podczas Fortnite i namawiają rodziców na zmianę operatora 🙂 Oczywiście nie mówię tego o Tobie ani nie kieruję tego do nikogo z tego forum.

Ja jak grałem na faceit ze znajomymi, to najczęściej miałem ping na poziomie 20-30ms, bo graliśmy głównie na Frankfurckich serwerach. 

I odnośnie lokalnego dostawcy - jeśli masz światłowód od lokalnego dostawcy, sprawdź sobie na peeringdb.com jego ASN, tam masz większość danych nt. "styków" i POP-ów danego ISP. Im większy, tym mniej tych danych podaje - ale lokalny operator powinien mieć sporo danych. Ewentualnie bgp.he.net - tam też sprawdzasz w jakich IX-ach jest dany operator i najbardziej "aktualne" dane nt. operatorów, z jakimi peeruje się dany dostawca.  

[sebaswiderski]

@John17 Milion klientów światłowodu, mówi samo za siebie.

Zobacz na streamach polskich streamerow jaki mają ping. Grają z odpalonym ng. Nawet możesz dopytać na czacie od kogo mają net.

[Anonim]

@sebaswiderski około 50 tys. to klienci BSA 😅 Bądźmy dokładni. A tak na poważnie... Gratulację dla Orange i oby do przodu. Jakość - jakby to powiedział pewien były już prezes - top. Co do reszty - kwestia dyskusyjna. Ale skala jak widać ma znaczenie. Im więcej klientów, tym więcej narzekań itd.