To dziwne właśnie bo spodziewałem się że nie będziesz z Wawy. Orange dobrze działa głownie w woj. Mazowieckim a gdzie indziej to popłuczyny 😄 bo np w Łódzkim Orange to karykatura internetu.
Większość znajomych z mojego miasta już zmieniło neta, ale dwóch dalej jest na Orange i cóż... zbyt pochlebnie się nie wypowiadają.
No powiem szczerze, że też spodziewałem się, jakoby w Warszawie działało to dobrze. Bardziej pod względem transferów, bo pobieram wszędzie z pełną prędkością. A jednak z pingami tak idealnie nie jest...
Dobrze, że jeszcze tylko około 9 miesięcy umowy. Bo do wszystkiego ten internet jest okej, ale do grania ni chu chu 😞
Nie wsadzajmy VPNa do tego samego worka co oszukiwanie w grze.Przy rozwiązaniu, które przedstawiłem nikt nikogo nie oszukuje i ono nie ma takiego celu. Jest to optymalizacja połączenia z bardzo złego na znośne i jeśli coś to jest to stawianie się w gorszej sytuacji (*) niż inni gracze gdyż jest to dodatkowy narzut na połączenie 🙂
(*) - przy założeniu, że nie gramy przeciwko graczom mającym internet w Orange.
To w ogóle jest patologia - jeden z najwiekszych operatorów w polsce a taka kicha. Jest jakieś oficjalne stanowisko Orange w tej sprawie? Czytają oni w ogóle to swoje forum?
A co do porównania ze słuchawkami to nie jest ono zbyt trafne, słuchawki można zmienić w prosty sposób i wszędzie przy relatywnie niskich kosztach - internetu nie.
Najlepsza opcja to oczywiście przeprowadzić się bądź wrócic do Londynu - tam ping jest lepszy 😉
@staszek_k Nie porównuję VPN do oszukiwania w grze. Mówię tylko o banie. Nawet jeśli ryzyko jest niewielkie, to ban nie jest tego wart. Ja bym nie ryzykował. Dlatego podałem choćby oszukiwanie w grach jako przykład.
Ban to ban. Osobiście uważam, że odnośnie VPN to nie powinni banować, ale nic z tym nie poradzimy jeśli jest tak jak mówi @Anonim .
Przykład ze słuchawkami jest dobry, bo ja mówię o słuchawkach wysokiej klasy. Sennheiser HD 600, jakieś Audio-technica, AKG czy coś innego. Nawet nauszniki do nich kosztują 200-300zł. Nie wiem czy to takie tanie. No, ale jeśli ktoś się zadowoli pierdziawkami za 20zł z Biedronki no to faktycznie, wtedy to mały wydatek 😉
A chyba światłowód to internet wysokiej klasy? Który w grach powinien być nieskazitelny, skoro Orange nie boi się go tak reklamować? 😉 Ty jesteś na miedzi więc może moje porównanie nie jest adekwatne dla Ciebie, ale ja miałem światłowód od Orange a i tak nie dało się grać w większość tytułów. @Anonim Też ma światło i też zauważa problemy.
W internecie jest wiele przypadków, gdzie ludzie wprost chwalą się, że korzystają normalnie z VPN.
I ja też chciałem, bo czasami prędkości skakały, czy pingi czy coś. No ale było to sporadycznie.
Jednak zapytałem się, dla własnego spokoju i bezpieczeństwa czy takie coś jest banowalne chyba najlepszego źródła. I dostałem odpowiedź, że używanie VPN w jakimkolwiek celu i w jakikolwiek sposób jest banowalne jeśli zostanie wykryte.
Więc odpuściłem - jednak nie chcę ryzykować konta na którym mam gry za kilka tysięcy złotych tylko po to, by sobie obniżyć ping.
Ostatnio miałem możliwość pobrania z PSN i Steama kilku gier. Pobieranie - oczywiście, pełna prędkość i wszystko ładnie. Dzisiaj z kolei chciałem sobie pograć w CS:GO ze znajomymi. Grałem też w League of Legends.
O ile w LoLu ping teoretycznie 37ms, stabilny - był grywalny (nie odczuwałem lagów), to jednak w CS:GO - gdzie jest o wiele większe zapotrzebowanie na łącze, to już na samym początku miałem problemy.
O czym mówię? :
- Na serwerach do Austrii, gdzie do tej pory miałem około 22-28ms, miałem teraz ponad 50ms. W godzinach zarówno wieczornych, jak i nocnych.
- Ping był "teoretycznie" stabilny, ale jednak znowu dało się wyraźnie odczuć, że strzały nie trafiają tam gdzie powinny. Czyli ping nie był stabilny.
Co mnie mocno zdziwiło, to parametr var - bardzo dynamiczny, od 0,002ms do 0,3-4ms!!!!
A to oznacza, że moje słowa o niestabilności połączenia z serwerem są prawdą.
Po 3 meczach, zdenerwowany po prostu zrobiłem hotspota na LTE konkurencji...
Oczywiście - od razu dobierało nam polskie serwery, a ping oscylował w granicach 20-26ms. Na łączu 4G LTE. Było bardzo stabilnie. VAR - 0,003-0,004ms. Od razu czuć było różnicę w jakości gry.
No nie tak powinna działać usługa światłowodowa..... Od największego i teoretycznie najlepszego dostawcy internetu w Polsce.
Wcześniej pakiety do warszawskich serwerów szły przez opentransit we Frankfurcie, co było nieco niższą wartością - bo około 34-35ms w ostatecznym rezultacie, teraz idzie tak:
Tracing route to 155.133.230.17 over a maximum of 30 hops
1 <1 ms <1 ms <1 ms lan.home [192.168.1.1] 2 5 ms 6 ms 4 ms war-bng103.neo.tpnet.pl [83.1.5.111] 3 6 ms 5 ms 2 ms war-r3.tpnet.pl [80.50.147.97] 4 11 ms 6 ms 7 ms poz-r1.tpnet.pl [194.204.175.94] 5 26 ms 28 ms 27 ms hbg-b1-link.telia.net [213.248.96.144] 6 24 ms 25 ms 24 ms hbg-bb4-link.telia.net [62.115.119.86] 7 37 ms 36 ms 37 ms war-b1-link.telia.net [62.115.135.183] 8 47 ms 39 ms 43 ms 155.133.230.17
Trace complete.
47-39-43 ms. Na kablu ethernet, przez traceroute.
W grze było również niestabilnie.
Halo - Orange. Czy wy się kiedyś obudzicie, czy po prostu mam rozwiązać z wami umowę?
Ja nie potrzebuje internetu, który pozwala mi jedynie pobierać i wysyłać pliki, a potrzebuje internetu do grania, VoIP i Video Streamingu. Gdzie opóźnienia są niskie.
I nie oczekuję niewiadomo czego, ale może pora do jasnej anielki zacząć wymieniać się ruchem w Polsce?
Jedyny dostawca, podkreślam - jedyny - u którego pakiety wędrują takimi trasami.
To jest - że-na-da. Po prostu.
Tak samo do teamspeak w ATMAN. Oczywiście - dostawca usługi VPS korzysta z tańszych łącz, bo Orange nie chce się peerować z ATMAN-em pod tym ASN, bo przecież to Orange trzeba płacić a nie na odwrót... (nawet jeśli firma jest większa - a jeśli tak nie jest, to dopiero po burzy w internecie Orange wyjdzie z inicjatywą vide Twitch, Netflix, YouTube, Apple etc., etc. )
Trasa idzie tak na LTE konkurencji: (Peering w THINX)
Tracing route to largeidea.de [77.83.100.142] over a maximum of 30 hops:
1 2 ms 2 ms 2 ms 172.20.10.1 2 * * * Request timed out. 3 * * * Request timed out. 4 44 ms 28 ms 28 ms 10.220.105.10 5 20 ms 17 ms 29 ms wawbal-i1-BE6-301.plusnet.pl [212.2.99.241] 6 25 ms 29 ms 29 ms wawbal-i2-BE12.plusnet.pl [212.2.102.210] 7 24 ms 19 ms 19 ms ae3-48.r6.basic-rs.thinx.pl [212.91.0.6] 8 58 ms 27 ms 29 ms largeidea.de [77.83.100.142]
Trace complete.
A tak na Orange (dodam, że pingi w sieci szkieletowej Orange są już bardzo niestabilne, co widać na tracertach które zamieszczałem już niejednokrotnie na tym forum):
Tracing route to largeidea.de [77.83.100.142] over a maximum of 30 hops:
1 <1 ms <1 ms <1 ms lan.home [192.168.1.1] 2 7 ms 6 ms 4 ms war-bng103.neo.tpnet.pl [83.1.5.111] 3 3 ms 11 ms 12 ms war-r3.tpnet.pl [80.50.147.97] 4 7 ms 4 ms 4 ms kra-r2.tpnet.pl [194.204.175.49] 5 26 ms 24 ms 25 ms ae106-10.ffttr6.-.opentransit.net [193.251.249.7] 6 24 ms 25 ms 25 ms ix-be-36.ecore1.fnm-frankfurt.as6453.net [195.219.87.114] 7 38 ms 41 ms 41 ms if-ae-49-2.tcore2.fnm-frankfurt.as6453.net [195.219.87.40] 8 37 ms 41 ms 36 ms if-ae-17-2.thar1.w1t-warsaw.as6453.net [195.219.87.94] 9 46 ms 43 ms 50 ms 195.219.188.42 10 45 ms 46 ms 47 ms ae1-3974.r6.basic-r7.global.atman.pl [212.91.8.221] 11 47 ms 45 ms 48 ms largeidea.de [77.83.100.142]
Trace complete.
Nie potrafię zrozumieć polityki Orange. Mamy 2020 rok, końcówkę praktycznie. A Wy nie peerujecie się w żadnych IX-ach, nie macie otwartych styków z żadnymi oficjalnymi serwerami gier w Polsce. Wy serio myślicie, że takie Valve wyjdzie samo z inicjatywą i zechce się z wami peerować - ba - jeszcze wam za to płacić? Firma która zarabia dziesiątki miliardów dolarów rocznie? Wy sobie chyba robicie żarty. Peerują się w PLIX, EPIX oraz z Telią w Warszawie i NTT, z którym akurat Orange się nie wymienia. I tak ciężko ruch do tych serwerów puścić przez Telię w Warszawie? Może by to coś poprawiło....
Jeśli takie podejście do graczy, które prezentujecie od x-lat nie zmieni się do czerwca przyszłego roku, definitywnie zakończy się moja wieloletnia przygoda z Orange Polska. Bo to, jaką jakość oferujecie - to jest poniżej wszelkiej krytyki.
Pomijam już właśnie niestabilność pingu w waszej własnej sieci. To jednak ten peering to jest po prostu nieprofesjonalne, aroganckie i pokazujące środkowy palec graczom korzystającym z waszych usług, którzy płacą za to swoje ciężko zarobione pieniądze. Ja zostawiłem u was już kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt tysięcy złotych - czy to za telefony komórkowe czy za internet i telewizję. Ale jeśli nic się nie zmieni - to dołączę do grona osób z tego forum, które korzystają z usług konkurencji by spokojnie i w pełni wykorzystać potencjał technologii światłowodowej do grania online.
Całe szczęście, że jest coraz więcej operatorów BSA. Wreszcie mam u siebie alternatywę, z której skorzystam na 99,9% - bo na tyle się nic nie zmieni. A szkoda, bo telewizję akurat macie w moim odczuciu lepszą od innych kablówek.
Co do niestabilności w sieci szkieletowej, nie musi to oznaczać wcale żadnej niestabilności. Trasy trzeba potrafić interpretować. Najlepiej ściągnąć PingPlotter albo WinMTR i zobaczysz minimalny i średni ping. Nie patrzeć też tylko na sieć szkieletową tylko na ostatni hop. Jeżeli w sieci szkieletowej będą skoki opóźnień a na ostatnim hopie takich jak w sieci szkieletowej nie będzie widać, to po prostu routery po drodze w sieci szkieletowej mają taką konfigurację, że ping dla nich nie jest priorytetem. Jeżeli opóźnienia w sieci szkieletowej będą się objawiać na hostach pośredniczących po jak i ostatnim hopie, można mówić o niestabilności w sieci szkieletowej.
Co do peerowania się w Polsce, możesz zapomnieć w najbliższej przyszłości. W tej kwestii niestety Orange nie słucha swoich klientów, ba, nawet zaczynają kasować tutaj posty, jak zasugeruje się konkurencję do gier a nie ich. A kto jest temu winien, konkurencja czy oni? 🙂
Tak, jak ostatnio narzekałem na Orange, tak tutaj muszę zaplusować dla was.
Ostatnimi czasy nie mam absolutnie żadnych problemów wynikających z łącza i routingu. Da się pograć w każdą grę (ostatnio CS:GO i Path of Exile), bez najmniejszego problemu.
O ile problem kiepskiego routingu do serwerów Valve w Warszawie dalej jest, o tyle jak grałem około 7 godzin w CS:GO - to przy odpowiednim ustawieniu (maks. 25ms) - trafiałem na austriackie serwery. I tutaj Orange nie zawiódł - dało się komfortowo pograć, aż byłem szczerze w szoku.
Nie było żadnych warpów, lagów ani nic.
Tutaj dam dwa zrzuty jak to wyglądało w grze:
Gra była bardzo komfortowa, muszę tutaj dać ogromnego plusa dla Orange i powiem szczerze, że jeśli utrzyma się taki bieg, to raczej z internetem zostanę u was. Myślę, że przeprowadzka nie będzie miała sensu.
Aczkolwiek - w Orange nic nie jest pewne, więc nie chwalę dnia przed zachodem słońca.
Poniżej tracert do jednego z tych serwerów:
Nieczęsto to mówię, ale brawa dla Orange. Taka rozgrywka jest jak najbardziej komfortowa.
