Ping warzone

[Roo12]

Pewnie przez światłowód miałby mniej prawda? Tak czy siak dziękuję za pomoc 🙂

[-brtk-]

Przez światłowód by było o około 20ms mniej.

[Anonim]

Z tym pingiem to może i dobry pomysł ale... Skąd wziął się pomysł, żeby pingować wp.pl, a nie serwer gier, z którym "jest problem".

Ruter wp.pl (tak jak i zresztą serwer gier) wcale nie muszą odpowiadać na wszystkie pingi. Nie wiadomo jak zostały te urządzenia skonfigurowane... Zakładamy że odpowiadają na 100% zapytań, ale wystarczy chwilowe przeciążenie tych urządzeń np za pomocą ataku typu dos (lub innego) czy nagłego wzmożonego ruchu na tym urządzeniu i ruter Wp czy Onetu nie odpowie na 100 zapytań icmp, bo po prostu będzie miał w tym czasie, coś innego i ważniejszego do roboty....

Pytanie do autora wątku: czy zmniejszenie "pinga" o 20 ms rozwiąże wszystkie twoje problemy z tym serwerem gier? Pytam, bo nie widzę nigdzie opisu problemu. Co się dzieje obecnie, że chcesz zmniejszyć ten parametr? 

Proszę również pamiętać, że sieć "żyje" i często rutery komunikują się za pomocą dynamicznych protokołów (np. bgp) a wtedy trasy nie są zawsze jednakowe i nie tylko mogą ale wręcz ulegają zmianom. A takie modyfikacje tras również będą wpływać na szybkość i jakość transmisji. Do tego każde (ale to każde) urządzenie, przez które przechodzi "pakiet danych", wprowadza opóźnienia związane z realizacją przekazania tego pakietu dalej. I tego nie da się zmniejszyć. Do tego nie wszystkie urządzenia są widoczne, bo nie wszystkie pracują w 3 warstwie OSI...

To niestety dość skomplikowana sprawa i nie bez przyczyny nazywana jest inżynierią ruchu w Internecie. Warto o tym pamiętać.

[-brtk-]

Bo nieważne co spinguje, drugi hop będzie ten sam, a w technologii ADSL/VDSL właśnie na tamtym hopie widać wyższe opóźnienie spowodowane przez przeplot. Niestety nie mając routera który pokaże parametr interleaver depth nie jesteśmy w stanie inaczej sprawdzić przeplotu. Oczywiście sposób o którym pisze ma rację bytu jak operator nie ma przeciążeń na centrali. To takie sprawdzenie łopatologoczne, na sprzęcie od Orange, czyli Livebox/Funbox.

[Anonim]

Wszystko OK, ale.... głębokość przeplotu dla takich połączeń nie jest dobierana "z czapy"...

To parametr, który dobierany jest dla każdego połączenia osobno. W grę wchodzi tutaj jakość linii Cu [miedź], przekrój przewodów i ilość par na których zestawione jest połączenie. Proces starzenia przewodów również ma spore znaczenie. No i oczywiście ilość urządzeń końcowych podłączonych do rutera xDSL w węźle razem z całym generowanym ruchem na tych urządzeniach. A tego nie sprawdzi nikt inny jak tylko inżynier rutingowiec w OPL.

Pytanie jednak co zmieni 20ms szybszy ping, skoro teraz jest 70-80ms ? uzyskanie 50 ms aż tak znacząco poprawi działanie łącza? Optymalnie powinno być ok 20-40ms. Ja na łączu LTE mam 30-60 jak nie pada i akurat nie jest dociążony nadajnik. 🙂

No i dobre pytanie co dalej... Może warto zrobić zgłoszenie do Orange? Może ktoś zweryfikuje co się tam na tej linii Cu do Ciebie dzieje? Nie wiem czy poprawią ale kto nie próbuje.... ten nie ma. 

[-brtk-]

Akurat przeplotem nie steruje żaden inżynier z Orange, bo sieć miedziana nie jest już wspierana i obsługuje ja automat DLM, który na podstawie rozlaczen i generowanych błędów steruje przeplotem i synchronizacją. Technikom nawet nie chce się szukać co te rozłączenia i błędy powoduje. Smutna ale prawdziwa prawda.

[Anonim]

@-brtk- Nie do końca jestem o tym przekonany chyba, że wiesz na 100%, że tak jest...?

W normalnych warunkach inżynier od rutingu "zawiaduje" urządzeniem zlokalizowanym w węźle operatora, natomiast technicy zajmują się urządzeniami końcowymi. Dziwne, że w Orange działa to inaczej...

Ale do brzegu....

W przypadku awarii lub zgłoszonych usterek to właśnie technik (będąc przy urządzeniu końcowym) kontaktuje się z inżynierem od sieci i wspólnie weryfikują i naprawiają problem. Oczywiście jak się posypało medium (Cu, krosowanie, etc.) to technik to usuwa, ale wszystkie parametry, które wymagają modyfikacji po obu stronach, technicy raczej zmieniają tylko i wyłącznie za wiedzą i zgodą inżynierów zawiadujących urządzeniami w centralnych punktach sieci. I to tylko po stronie końcowych urządzeń. Po drugiej stronie zmienia to rutingowiec. 

Ale nie wiem... może w OPL jest inaczej ?

[-brtk-]

Urządzenie DLM jest w każdej centrali operatora i monitoruje łączą klientów. Niestety nie jest to za dobry wynalazek, no chyba że dla operatora, bo dostosowuje prędkość do warunków panujących na danej linii - co za tym idzie, jest mniej zgłoszeń od mniej kumatych klientów, bo rozłączy ich parę razy, utnie prędkość i jest stabilnie, ale to nie rozwiąże problemu tych rozłączeń. Klient wtedy sam musi się dopraszać usunięcia usterki, by prędkość wróciła, a technicy przeważnie mają jedną wymówkę, że więcej się na tej linii nie da, a Orange ma zaoszczędzone pieniądze na serwisie. Tak to w rzeczywistości wygląda.

[Roo12]

To podsumowując realnej szansy na obniżenie pingu do poziomu poniżej 50ms na tym typie łącza nie ma szans tak? Ogólnie dzięki za wyjaśnienie o co w tym wszystkim chodzi 🙂 

[-brtk-]

Ogólnie na DSLu da się mieć za granicę 50ms, a nawet poniżej, tylko że to wszystko zależy od trasy do serwera. Do jednego serwera np. w Niemczech może być 20ms a do innego 35ms. Narzut w DSLu jest przeważnie około 15-20ms więcej niż w FTTH, więc tyle trzeba doliczyć pingu do tego, co klienci światłowodu w Orange mają.