@j131, dzięki.
Zaczynając ten wątek wyobrażałam sobie, że wystarczy telewizor lub dekoder
połączyć kablem HDMI z laptopem i zastosować jakiś program na laptopie.
Okazało się, że jest to o wiele bardziej skomplikowane.
Naprawdę potrzebuję tych nagrań do osobistych celów, a że nagrywanie dla siebie
jest legalne (przy okazji jakie przepisy to regulują ?), więc sądziłam, że to o co mi
chodzi będzie z pewnością legalne. Zresztą z samego faktu wyposażania abonentów
Orange w możliwość nagrywania wynika legalność tej czynności (chyba ???).
Nielegalne rozwiązania mnie nie interesują.
Prawie wszyscy tu krytykują moją chęć zapisania niektórych programów w celu ich
zachowania dłużej niż używanie danego dekodera. Czy naprawdę uważacie, że nic
nie jest warte zachowania? To może w ogóle nie wato oglądać? To trochę tak jak
w powiedzeniu o książce, której nie warto przeczytać jeśli nie jest warta ponownego
przeczytania.
Rozumiem, że potrzebne są prawa autorskie, ale można by je egzekwować na etapie gdy są przekraczane. Czy zabranianie wszystkim i zawsze nagrywania nie jest
lenistwem tych, którzy mają stać na straży przestrzegania prawa?
Pozdrawiam
