Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.

Free Net, Cała Naprzód - naliczanie opłat


Poziom 8, Zwiadowca Przestworzy
  • 2
  • 2
  • 0

Free Net, Cała Naprzód - naliczanie opłat

Długie, ale warto przeczytać: mam usługę FreeNet, pakiet 12GB/m-c, "Szczęśliwe Godziny" od 00:00 do 08:00 (nie pobiera z pakietu) oraz włączoną opcję "Cała Naprzód" (po zużyciu pakietu, dane są rozliczane wg taryfy, opcja "Szczęśliwe Godziny" w dalszym ciągu pozostaje aktywna). Pakiet 12GB spokojnie wystarczał mi na cały miesiąc, dwa lub trzy razy przekroczyłem pakiet o jakieś 10-15zł. Jakże wielkie było moje zdziwienie, gdy w miesiącu październiku wykończyłem pakiet 10 (dziesiątego!) dnia okresu rozliczeniowego, a po dwudziestu dniach okresu miałem przekroczenie o ponad 600zł - tak, sześćset złotych! Po analizie połączeń odkryłem takie "kwiatki": tego dnia, gdy przekroczyło pakiet, na wykazie widnieje połączenie o 23:58, trwające do 00:00, czyli dwie minuty, podczas którego transfer wyniósł ponad 4,5GB. Dwie minuty, ponad cztery GB i prędkość ok 3Mb/s!!! Czary? Nie, W inne dni znalazłem transfery po 11GB w ciągu niecałych 4 godzin! Zgłosiłem reklamację na infolinię, panienka przyjęła reklamację i cisza. Status zgłoszenia: jeszcze nie przyjęte do realizacji. Odczekali do dnia wystawienia faktury (a rachunek rósł - faktura była na 950zł, zamiast 39,90 jak co miesiąc). Reklamację ODRZUCONO, twierdząc, że naliczono prawidłowo. tyle danych - taki rachunek. Odwołałem się, wysłałem printscreeny, podkreśliłem błędy, zaznaczyłem, że wykazali mi transfer miesięczny 77GB, a licznik w modemie wykazał 18GB (wliczając transfer w Szczęśliwych Godzinach). Pokazałem, że w ciągu dwóch minut nie mogło mi nabić ponad 4GB. Reklamację znowu odrzucono, twierdząc, że połączenie rozpoczęło się przed północą, więc minuty przed północą są płatne. Odwołałem się ponownie, konsultant zapisał moje uwagi, przeczytał mi całe zgłoszenie i kazał czekać. Zgłoszenie wisiało na stronie jako jeszcze nie przyjęte, aż tu nagle status ZAMKNIĘTE. Za to pojawiło się kolejne, z literką "K" na początku numeru zgłoszenia. I wreszcie przychodzi SMS i mail: "faktycznie, błąd był po naszej stronie, coś źle policzyło, zmniejszamy panu rachunek o 950zł i przepraszamy". Odpisałem, że dziękuję za pozytywne zakończenie sprawy, szkoda tylko, że trwało to półtora miesiąca wymagało dwóch odwołań. Napisałem, że porządna firma zaproponowałaby gratyfikację zamiast lakonicznego "przepraszam". Odpowiedź orange powaliła mnie na łopatki: użyto gładkich słówek, ale mniej więcej brzmiała tak: to w pana mniemaniu rozpatrywaliśmy sprawę długo, ciesz się, że zwróciliśmy kasę, gratyfikacja nie przysługuje, bo niby za co? A poza tym nie pisz więcej, bo nie wnosisz nic nowego i nie będziemy odpowiadać. Na szczęście umowa kończy mi się w marcu, więc bez żalu pożegnam się (po 24 latach współpracy! Od 1992 roku!). Sprawdzajcie swoje rachunki, analizujcie godziny połączeń i ilość danych, czasami warto!

2 ODPOW. 2

Poziom 33, Ekspert Galaktyczny
  • 2060
  • 6088
  • 109

Free Net, Cała Naprzód - naliczanie opłat

@kerry, przeczytałem całość i przykro mi, że opłaty na Twoim koncie zostały naliczone błędnie, jeszcze bardziej, że nie wychwyciliśmy tego od razu. Bardzo się staramy, aby rozliczenia były prawidłowe i tylko niewielki odsetek z nich zawiera błędy. Przy tak rozbudowanych systemach, z jakich muszą korzystać operatorzy - nie sposób ich uniknąć.
Błąd zostanie naprawiony, a błędnie naliczone opłaty - skorygowane. Nie otrzymałeś "gratyfikacji", ale to miejsce (społeczność Nasz Orange) nie służy temu i nie ma możliwości jej przyznania. Przyjęliśmy za to Twoją sugestię, aby oprócz naprawiania błędów i przeprosin - proponować także dodatkowe "zadośćuczynienie".

Poziom 8, Zwiadowca Przestworzy
  • 2
  • 2
  • 0

Free Net, Cała Naprzód - naliczanie opłat

@Artur, po pierwsze: chyba jednak nie przeczytałeś całości - "Błąd zostanie naprawiony, a błędnie naliczone opłaty - skorygowane." - to już zostało zrobione - po półtora miesiąca przepychanek, o czym wspomniałem w poście.

Po drugie - "Przy tak rozbudowanych systemach, z jakich muszą korzystać operatorzy - nie sposób ich (błędów) uniknąć." - jest to system rozliczania finansowego - jesteś pewien, że błędy mają prawo sie pojawiać w takich systemach? Błąd na niekorzyść klienta, prawie tysiąc złotych? Gdyby sytuacja była odwrotna (strata po stronie orange), szybko byście znaleźli błąd, ale w moim przypadku trwało to półtora miesiąca! Jeśli błędy pojawiają się na kwoty mniejsze, to myślę, że większość klientów godzi się z tym i płaci!!!

Po trzecie: "jeszcze bardziej, że nie wychwyciliśmy tego od razu" - sami byście tego nie wychwycili, bo to przecież zarobek dla was! Co więcej - po zgłoszeniu, dokładnym opisaniu problemu, przedstawieniu printscreenów - nie raczyliście zainteresować się problemem, odpowiadając, że system naliczył poprawnie. Trzeba było DWÓCH odwołań, żeby w końcu ktoś zwrócił uwagę na błędy!!!

Po czwarte: "Nie otrzymałeś "gratyfikacji", ale to miejsce (społeczność Nasz Orange) nie służy temu i nie ma możliwości jej przyznania. Przyjęliśmy za to Twoją sugestię, aby oprócz naprawiania błędów i przeprosin - proponować także dodatkowe "zadośćuczynienie"." - firma, która popełnia takiego "babola" sama z siebie powinna zaproponować cokolwiek, co mogłoby zatrzeć niemiłe wrażenie. Wy działacie wręcz przeciwnie - "Nawiązując do kwestii udzielenia rekompensaty, jako formy rozpatrzenia reklamacji, wyjaśniamy, że nie wynika ona z obowiązków Operatora określonych Regulaminem, lecz ma charakter uznaniowy, a w tym przypadku nie mamy podstaw do jej przyznania." czyli jak już pisałem wcześniej: "ciesz się, że w ogóle coś zrobiliśmy" oraz "W przypadku braku nowych, ważnych dla sprawy okoliczności kolejne zgłoszenie w przedmiotowej sprawie pozostawimy bez merytorycznego rozpatrzenia." czyli "nie pisz już, bo mamy cie głęboko".

Na szczęście umowa kończy mi się niedługo i wczoraj złożyłem w punkcie wypowiedzenie - ULGA!!! Po dwudziestu czterech latach współpracy (stacjonarny, SDI, neostrada, CDMA, FreeNet) - żegnam!!!