Przedwczoraj "walczyłem" na czacie z MO aż z czterema konsultantami z powodu kłopotów z odbieraniem telefonu, ale najpierw próbowałem dociec sam, gdzie może być problem. Testy z odłączeniem zasilania stacjonarnego, jego podmianą na starszy model, odcinanie od sieci komórki na 10 i potem 5 minut, z wyłączeniem i ponownym włączaniem telefonu "z palca" nie pomogło. Inne testy wykazały, że komórka z Dual SIM w OL i Flexie, działają, chociaż jeden z konsultantów oferował płatną asystę, a gdy odmówiłem, to zaproponował wymianę simki. Jednak dzisiaj (niedawno) otrzymałem mmsa na telefon z simką OL z treścią Nie przegap i próba włączenia skończyła się komunikatem błędu dostępu do sieci. Ponieważ po rozmowach na czacie rozdzieliłem simki i ta z OL została przeniesiona do innej komórki, toteż po tym błędzie z siecią ponowiłem próbę połączenia ze stacjonarnego najpierw na numer z OL, a potem z Flexa. Obie próby kończyły się z jednym sygnałem ciągłym, jakby oba numery były w sieci, ale już drugi sygnał był przerywany. Na inną komórkę w rodzinie mogłem połączyć się ze stacjonarnego. Z komórek inicjowanie połączenia przebiega prawidłowo. Chyba nie może być jakieś fatum, że obie simki są do wymiany? Bo niby czemu w trakcie czatu odcięto mnie z numerem OL dwukrotnie od BTS-ów? Z Flexem na czacie nie zaczynałem, bo niby poszło zgłoszenie, ale gryzie mnie ten problem.
