Najczęściej jeżeli dzwonie na infolinię lub piszę na czacie, to MAX nie jest w stanie pomóc w mojej sprawie. Owszem ma podstawowe informację, aby wyręczyć konsultanta, ale w moich sprawach zawsze łączy, chyba że zdarzy mu się zerwać połączenie.
Na prepaidzie nie zdarzyło się, abym dzwonił na infolinię.
Czat najczęściej jest lepszy od infolinii.
Na szczęście w razie kłopotów jeden z konkurencyjnych ma samodzielny maszt nawet mniej przesłonięty. Orange w mojej lokalizacji korzysta z masztu NetWorkS.
Max nie jest idealny ale ma swoje plusy. Po pierwsze weryfikuje wieku klientów na raz co skraca czas rozmowy z konsultantem. Jest w stanie podać PUK czy przełożyć termin spłaty - niby proste kwestie ale część osób tylko tyle potrzebuje. Poinformuje o trwającej awarii, czasem jest w stanie przyjąć uszkodzenie. W innych sprawach łączy z konsultantem. Do takich botów trzeba się przyzwyczaić. Będzie ich coraz więcej więc. Sama ostatnio dzwoniłam na InPost i tamtejszy bot jak dla mnie był gorszy.
