Ciśnie mi się na usta szereg pytań, chociaż instruktażowe materiały nie są mi obce.Karta
Pierwsze logowanie i zakładanie konta w Samsungu, z zabezpieczeniami włącznie.
Google Play-pobranie aplikacji 4.0.2 - z problemami, ale jakoś poszło. Jakiś burebusek, chyba nie ja, wydał mi się podejrzany.
W międzyczasie dziwnym mi się wydało szybkie rozładowanie baterii, którą musiałem na samym starcie z "przygodą"przez długi czas ładować od zera do 100%, ponieważ po włożeniu karty SIM, smartfon był kompletnie padnięty nula nula. Więc zaordynowałem oszczędne pobieranie, które ustawiło się na ponad 37 godz. Niestety, coś mi nie gra nadal. Niby apka jest, a jej nie ma na pulpicie. Ze sklepu się otworzy. Ale to czerpanie ze wszystkich aplikacji jest nadal zabójcze dla baterii, więc chcę wymusić odinstalowanie niektórych. Tylko jeden screen udało się mi odpalić i czeka...na co? Wspomogłem, jak widać, zdjęciami z innego aparatu. Przeglądając aplikację, natknąłem się na literówkę-to mój konik
I jeszcze "zerżnięte" z SG J3:
Aplikacje
Ustawienie jako domyślnej (wymuszanie, czyszczenie domyślnych)
Aplikacja Google-wybrano domyślne uruchamianie tej aplikacji w przypadku niektórych operacji
Czyszczenie ustawień domyślnych
Łącza aplikacji - wybierz, czy otwierać te aplikacje zamiast aplikacji przeglądarki,gdy przechodzisz do obsługiwanych adresów www
- Idź do obsługiwanych url
- Obsługiwane adresy www-brak
Już nie mam dzisiaj siły, bo zostało zaledwie 17% mocy baterii. Liczę bardzo na kilka mądrych i celnych rad praktycznych, bo od delikatnego muśnięcia w ekran, do "stanowczych" stuknięć nerwy puszczają. Nie powinno tak być, mimo założonej przeze mnie ochronnej szyby. Czy przewijanie w nim odbywa się tylko góra, dół? Tylko kilka razy ustawienie w poziomie smartfona, obróciło ekran. Niektóre sprawy będę praktykował samodzielnie, ale jak na laika, nie przyznałbym się wnuczce, że ze mną coś nie tak. Proszę więc o wsparcie.
@Anonim, sęk w tym, żeś sam potwierdzał iż mobilki mają lepiej, bo mają apkę. Co za przewrotność
Musisz koniecznie zadzwonić, żebym go "wklepał", ale za dnia
@Anonim, kolejny dzień na "poligonie" zaowocował takimi screenami: