A kto będzie płacił za wystawienia faktury? nagle klienci sami zaczną płacić? myślisz, że to zadziała? to nie jest tak, że faktura będzie taka sama, bo są osoby które korzystają z usług dodatkowych (jest ich mało, ale cały CRM musi to obsługiwać). Tak samo ewidencja osób, cesje, zmiany danych. Obsługa Contact Center - ile ludzi dzwoni traktując numer jak telefon zaufania? za 29 gr za minutę koszty się nie zwrócą (29 gr* 60 min=17,40 zł to nawet mniej niż koszt jednej roboczogodziny czyjeś pracy względem minimalnego wynagrodzenia uwzględniając również koszty pracodawcy)... Jeszcze nie napisałem o jednym na co Orange sporo wydaje to księgowanie wpłat. Co klient to inne obyczaje, szkoda że nie jest polskim zwyczajem by opłacać "kwotę do zapłaty" z rachunku. A bo to ktoś w rodzinie składa się w kawałkach i robi przelewy w częściach, a to ktoś niby zapłaci więcej by mieć na zaś a potem kiedyś w gorszym miesiącu nie płacić. Pół biedy jeśli ktoś ma jedno konto rozliczeniowe, ale są klienci co mają kilka kont i to już żaden automat nie rozksięguje wpłaty.
Samym hurtem Orange się nie zadowoli, bo to musi istnieć inna firma która będzie chciała na danym obszarze oferować usługi. Telefon analogowy jest dobrym przykładem. Najtańszy bez minut dla klientów indywidualnych kosztuje 32,36 zł. Hurt kosztuje 10-20 zł. A i tak na tzw. obszarach trwale nieaktywnych operator w hurcie może wynegocjować stawki rzędu 8 zł na miesiąc. Ilu klientów by się skusiło na telefon domowy za 8 zł? Sęk w tym że powstała nagonka na alternatywnych operatorów na łączach Orange - szczerze to wiele sami operatorzy zasłużyli na takie opinie. Ale to pokazuje że hurt jest bardziej ryzykowny niż detal.
