Czy też macie problemy z LTE

[Remii]

Witam. Od jakiegoś czasu męczę się z internetem LTE. Sprawa wygląda następująco. Kilka miesięcy temu kupiłem na próbę internet LTE gdyż w moim miejscu zamieszkania brak jest infrastruktury kablowej. Transfery super 40/50Mbit. Byłem pod wrażeniem i namówiłem szefa w firmie na rezygnację z internetu DSL gdyż tam mieliśmy transfer max 8 Mbit. Za jakiś czas Pani z orange namówiła mnie na jeszcze jeden internei i teraz zaczynają się problemy gdyż internet zaczął być chyba blokowany. Na 3 internetach stacjonarnych LTE w godzinach wieczornych i w weekendy mam transfery 1 do 7 Mbit co uważam za kpinę. Najlepsze jest to że myślałem że to wina obciązenia sieci ale grubo się pomyliłem bo wsadzając do routera kartę z telefonu nagle uzyskuję transfer 40Mbit i za chwilę zmieniam kartę na tą od internetu LTE i znowu mam 6 Mbit. Chyba orange robi sobie jaja ze swoich klientów.

[Piotrekk85 · Accepted solution]

U mnie obciążenie stacji. U Ciebie raczej to lejek. Sprawdź wykorzystanie limitu np. na mój orange. Jeśli limit jest niewykorzystany, to może ściągasz wiele danych na raz albo korzystasz z p2p? Jeśli tak, to może masz lejek techniczny? Te ostatnie możesz sprawdzić na BOK http://orange.pl/kontakt

[Remii]

Abonament mam bez limitu i nie korzystam z sieci P2P. Dzieje się tak na 3 abonamentach LTE. Jeśli byłby to lejek to na karcie LTE i karcie z telefonu na tym samym routerze byłby ten sam transfer a mając włożoną kartę od internet mam np 7 Mbit wkładam kartę od telefonu i pokazuje np 36 Mbit i za minutę wkładam z powrotem kartę LTE i znowu mam 7 Mbit więc coś tu jest nie halo.

[Piotrekk85]

Dla mnie drugi komentarz sugeruje jeszcze bardziej istnienie lejka technicznego, ale zweryfikować możesz na BOK (mam nadzieję, że wiesz co to jest, jak nie, to podam linka).
Ew. warto sprawdzić kartę sim w innym urządzeniu.

[Mikołaj]

@Remii Czy zalecony kontakt z BOK pomógł wyjaśnić tą kwestie? Jeśli tak oznacz proszę odpowiedź jako rozwiązanie, to pomoże innym szybko ja wyszukać.

[Bugi64]

Hmm Piotrku a dla czystej formalności to ty się grubo mylisz pisząc nawet 100 tys postów na dobę nie uchronisz Orange od upadku. Ponieważ okradają i oszukują ludzi jak się da wymyślają coraz to nowsze kruczki w umowie . A co do internetu powiem tak zakładam całe urządzenia w Słowenii ( anteny , RRU , okablowanie ) po uruchomieniu stacji na testowałem . Powiedz mi czy ty widziałeś kiedyś jak działa prawdziwe LTE . Tam prędkości pobierania to przekracza grubo 70 mb/s . Wiec wytłumacz dlaczego ja na swoim telefonie mam prędkość w granicach 2-3 mb/s . A zasięg generalnie praktycznie w całych Katowicach (ps spójrz na mapę jakie te miasto jest duże ) ciężko o 3 kreski stabilnego zasięgu . ( zaznaczam stabilnego ) Słucham jestem ciekaw co wymyslisz.

[Anonim]

@Bugi64  Orange nie upadnie, jest za duży, żeby upaść. Klienci nagle nie zaczną opuszczać tej firmy raczej się na to nie zanosi.

[mabud73]

@Bugi64, stawiałeś nadajniki indywidualne czy współdzielone? Ilu operatorów na Słowenii korzysta z jednego BTS-a w LTE? Z tego co się orientuję to jest tylko Si.Mobil. Zgodzę się z Tobą, jeżeli był to przekaźnik "solo", jednak sytuacja zmienia się w momencie współdzielenia takiego urządzenia. Niestety w Polsce, takich współdzielonych anten jest najwięcej...

[Piotrekk85]

Bo w Słowenii można odpalić nadajnik na pełną moc. A w Polsce zaraz lobby ekologiczne działa, że rak itp itd. Więc nadajniki działają na pół gwizdka, a jeśli to tereny zurbanizowane aglomeracji śląskiej to chyba jeszcze słabiej.

[Anonim]

Jak gdzieś jest marny internet to winne jest pośrednio jakieś lobby ekologiczne to jest jakiś kompletny bełkot.