Cześć wszystkim
Mieszkam w woj. Zachodniopomorskim, miejscowość Trzcińsko-Zdrój.
Inwestycja z programu popc została zakończona około 1,5 - 2 lata temu. Zmodernizowano główne rozdzielnie telekomunikacyjne, położono światłowody i podłączono do sieci światłowodowej budynki oświaty i urząd miasta. Okoliczne wioski gdzie w większości mieszkają starsi ludzie, którym do niczego potrzebny jest światłowód mogą go zamówić bez problemu.
Niestety, ale walczę od ponad 2-3 lat z Orange o podłączenie najpierw internetu xdsl, później walka o światłowód. Po wielu próbach przyjechali technicy sprawdzić linie jaka jest doprowadzona do mojego budynku. Za pierwszym razem niczego nie znaleźli... (Brak słów na tych techników) kolejnym razem przyjechali i odnaleźli przewód, jednak stwierdzono, że jest uszkodzona jedna żyła i nie opłaca im się wymieniać 15 m przewodu... Tyle mam do najbliższej studzienki i słupka telekomunikacyjnego. (Nóż już się otwiera w kieszeni na ich absurdalne podejście do klienta...)
Minęło kilka miesiący, kolejna próba tym razem o podłączenie światłowodu. (Skoro zakończono modernizację sieci i podłączono urząd z innymi budynkami w mieście oraz wioskami do sieci światłowodowej). Niestety cały czas otrzymywałem głupiego smsa z Orange o braku możliwości technicznego podłączenia do sieci światłowodowej.
Kolejna próba po prawie roku. Na stronie Orange ukazał się jakiś nowy formularz do wypełnienia zdeklaracja chęci przyłączenia do sieci światłowodowej. Już uśmiechnięty że nastąpiły jakieś zmiany, zwłaszcza że po wpisaniu mojego adresu ukazała się pozytywną informacja o możliwości przyłączenia. Wypełniłem deklaracje i następnego dnia otrzymałem smsa iż Orange skontaktuje się ze mną w ciągu tygodnia i przekaże kolejne informacje dotyczące mojego zgłoszenia. Równo 7 dni później i 11 minut po pierwszym smsie, otrzymałem informację iż Orange sprowadza wszystkie możliwości dostarczenia światłowodu i jak tylko będą gotowi to się że.mna skontaktują. Dnia następnego znowu o tej samej godzinie dostaje smsa, że w tym momencie nie mogą podłączyć światłowodu.
Nosz kurde i co mi po tym smsie? Przecież to wygląda na zwykłe wysłanie SMS-a przez automat, tak jakby nikt nie zajął się moją sprawą. Zero informacji jaki jest powód braku podłączenia światłowodu. Na infolinii nikt nic nie wie, nikt nie ma żadnych informacji...
Czy w tej firmie pracują normalni ludzie czy tylko jakieś ameby społeczne? Normalnie walka z wiatrakami.
Ja bym sam nawet położył ten światłowód do ich studzienki. Co to jest 15 m... Ale nie po co mieć nowego klienta.
Niestety, ale żaden internet LTE mnie nie interesuje, po pierwsze limity transferów, a po drugie wiecznie zapchane btsy i internet działa w godzinach kiedy normalni ludzie śpią.
