Wiesz no można przyznać wiele racji Piotrkowi, ale tak szczerze - jaki sens ma robienie promocji dla graczy, kiedy Orange jako jedyny dostawca (podkreślam to - żeby nie było wątpliwości) - pakiety do serwerów w Warszawie i nie tylko kieruje przez zagranicę?
To tak, jakby wstawiać nowe, ładne drzwi na stare, kiepskie zawiasy. Niby ładnie wygląda (prędkość, technologia), ale działa uciążliwie (pingi w grach). Można sobie jedynie pooglądać na Twitchu właśnie, bo jest bezpośredni styk w Warszawie. Ale czy nie powinno tak być w grach?
Ja rozumiem wiele, ale promocje dla graczy kiedy pingi są lekko mówiąc kiepskie, to jest lekka hipokryzja.
Nawet w kablówkach, mobilkach czy radiówkach (w sumie to samo) ruch zostaje w kraju, a pingi są nieco lepsze od światłowodowego łącza Orange. Więc no 😕
Nie jest to fajne. Należy się + za Game Pass itp., ale 10 minusów za peering i routing.
______________
* Wpis poddany edycji - moderator Bartłomiej
