Cześć,
od niedawna mam internet LTE z Orange z modemem jak w opisie. Mam problem ze zrywaniem połączenia - fale po kilka wyłączeń pod rząd. Modem pozostaje włączony zanika na chwile Wi-Fi i internet po kablu. Po 20-30 sekundach pojawia się na nowo. Z początku myślałem, że to wina modemu. Próbowałem resetować do ustawień fabrycznych i nic nie pomogło.
Wczoraj zauważyłem że nie da się zrobić przelewu z inteligo. Za każdym razem gdy chce zatwierdzić przelew po kliknięciu dalej natychmiast zrywa połączenie. Próbowałem kilka razy raz za razem i za każdym razem zrywa połączenie. Wszystkie urządzenia podłączone do modemu zostają odłączone.
Czasami dzieje się podobnie na speedtestach, głównej stronie Orange, oraz w bliżej nieokreślonych warunkach - kilka zerwań połączenia raz za razem a potem spokój na kilka godzin, czasami dzień.
Pierwszy raz spotykam się z takim czymś. I nie mam już pomysłu jak sobie z tym poradzić.
Modem nie jest ruszany, ustawiony w jednym miejscu i tam stoi cały czas.
Modem jest uszkodzony czy to raczej problem z siecią?
