Mój komputer służbowy nie może połączyć się z siecią domową. Podobno zmiana na IPv4 pomoże?

[OlgaM]

Czy mogę prosić o informację/instrukcję jak to zrobić? Widzę że mam ten sam problem 

______________________

*Post wydzieliłem z tematu "Niedziałający internet na służbowych komputerach" - moderator Wojciech.

[Samotnick]

@OlgaM Zdefiniuj „to” i podaj model routera.

[OlgaM]

Przepraszam, myślałam że piszę w odpowiedzi na post. Problem jest taki że komputer służbowy nie łączy się z siecią domową. Na komórce czy na komputerach prywatnych wszystko działa. Jako rozwiązanie problemu w tym czacie podano:

Panowie, Wasza pomoc była nieoceniona, za co niezmiernie dziękuję, ale chyba właśnie doszłam do rozwiązania problemu. Wystarczyło zmienić w ustawieniach routera tryb IP na IPv4 

Chciałam się zapytać jak zmienić to w ustawieniach routera 🙂

[Glut]

@OlgaM  jeśli ruter to Funbox to do loginu odpisujesz /ipv4

[OlgaM]

Tak, router to Funbox, ale nie rozumiem gdzie i jaki login wpisać. Do przeglądarki internetowej?

Przepraszam za głupie pytania, ale dla mnie to czarna magia

[Glut]

---

@OlgaMnapisał(-a)

Tak, router to Funbox, ale nie rozumiem gdzie i jaki login wpisać. Do przeglądarki internetowej?

Przepraszam za głupie pytania, ale dla mnie to czarna magia

---

@OlgaM  wpisz w przeglądarce 192.168.1.1 i zaloguj się do ustawień rutera.

[Samotnick]

---

@Glutnapisał(-a)
@OlgaM  wpisz w przeglądarce 192.168.1.1 i zaloguj się do ustawień rutera.

następnie poszukaj menu „Połączenie z Internetem”, z pola login usuń końcówkę /ipv6 (jeżeli istnieje), zaznacz pole „Wymuś połączenie IPv4” i zapisz ustawienia.

[j131]

---

@OlgaMnapisał(-a)

Tak, router to Funbox, ale nie rozumiem gdzie i jaki login wpisać. Do przeglądarki internetowej?

Przepraszam za głupie pytania, ale dla mnie to czarna magia

---

Skoro to czarna magia, to może najpierw sprawdź jak wygląda konfiguracja?

Na przykład, z komputera który normalnie łączy się z siecią w problematycznym miejscu, wejdź na stronę test-ipv6.com i pokaż co wyszło z testu.

Bo mimo iż objawy podobne, problem może być zupełnie gdzie indziej.